Nauka o klimacie
Prognozy IPCC dla Polski i regionu. Cz. 1: Upały i zdrowie Polaków
2015-01-29Zeszły rok był najcieplejszy w historii pomiarów instrumentalnych, czyli od roku 1880. Również w 2014 roku wydano Piąty Raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC). Warto podkreślić, że osławione raporty IPCC nie są opracowaniami naukowymi, ale kompilacją aktualnej wiedzy o zmianach klimatu. Członkowie oenzetowskiego zespołu nieodpłatnie analizują tysiące prac badawczych z dziesiątek wzajemnie powiązanych dziedzin. Szukają wspólnego mianownika, a to sprawia, że najodważniejsze teorie, czy najczarniejsze prognozy nie znajdują miejsca w raportach.
Wbrew temu, co twierdzą klimatyczni sceptycy, IPCC to nie alarmiści. Wręcz przeciwnie – raporty są, co do zasady, nazbyt konserwatywne i regularnie nie doszacowują dynamiki zmian klimatu.
IPCC wykonuje iście benedyktyńską pracę – reasumuje wieloaspektowe zmiany klimatu, w ujęciu globalnym, ale też z uwzględnieniem regionalnych różnic klimatycznych. Cztery opasłe tomiska każdego raportu („Fizyczne podstawy zmian klimatu”, „Skutki, adaptacja i podatność na zmiany klimatu”, „Łagodzenie zmian klimatu” oraz „Raport Syntetyczny”) nie prognozują jednak zmian klimatu dla poszczególnych krajów, ale dla całej planety i 18 globalnych regionów.
My i nasi sąsiedzi
Polska poddana jest analizie w towarzystwie 24 innych krajów Europy Północnej i Środkowej, o zbliżonym klimacie i podobnej dynamice globalnego ocieplenia. Są to: Finlandia, Szwecja, Norwegia, Wielka Brytania, Irlandia, Estonia, Łotwa, Litwa, Niemcy, Dania, Holandia, Belgia, Luksemburg, Francja, Szwajcaria, Austria, Węgry, Czechy, Słowacja, Ukraina, Mołdawia, Białoruś, część Rumunii i część zachodniej Rosji.
Czytając poniższe prognozy dla naszego regionu, warto mieć na względzie uporczywy konserwatyzm IPCC, skutkujący wstrzemięźliwością ocen. Można się spodziewać, że zmiany klimatu będą miały gwałtowniejszy przebieg, niż przewiduje IPCC.
W niniejszym cyklu przewidywaniom dla Polski przyporządkujemy działania adaptacyjne, konieczne z punktu widzenia bezpieczeństwa ludności, infrastruktury, czy dostaw żywności. Prognozom dotyczącym temperatur towarzyszyć będzie analiza sektorów najbardziej narażonych na wzrost temperatur, a prognozom opadów – tych wyjątkowo wrażliwych na zmianę wzorców opadowych.
W części pierwszej omówimy skutki wzrostu temperatur i potrzeby adaptacyjne w służbie zdrowia.
W części drugiej zajmiemy się ochroną bioróżnorodności i turystyką.
W części trzeciej przeanalizujemy zmianę struktury opadów, a także wpływ susz na produkcję żywności.
W ostatniej, czwartej części przyjrzymy się problemowi powodzi i podtopień, a także prognozom wzrostu poziomu morza.
Żar tropików w środku Europy
IPCC informuje, że do tej pory temperatury w Europie Północnej i Środkowej wzrosły o 0,8-1,25°C, przy czym największe ocieplenie zaobserwowano w północnej części regionu (Finlandia, Estonia, Łotwa, Litwa i fragment Rosji należący do naszego regionu).
Oto jak może wyglądać trajektoria ocieplenia w nadchodzących dekadach:
- W perspektywie średniookresowej (w latach 2046–2065) temperatury wzrosną o 2-3°C. Polska zanotuje najwyższy wzrost temperatur – obok innych krajów części północno-wschodniej regionu (Finlandia, Szwecja, Norwegia, Estonia, Łotwa, Litwa i część Rosji należąca do naszego regionu).
- W perspektywie długoterminowej (ostatnie dwie dekady tego wieku) temperatury podniosą się o 4-7°C. Ponownie, temperatury wzrosną najbardziej w Polsce i innych wyżej wymienionych krajach.
- Dzienne temperatury maksymalne wzrosną o 5-6°C, przy czym najwyższy wzrost zanotują kraje na południu regionu – Węgry, Czechy, Słowacja, część Rumunii i część Rosji należące do naszego regionu.
- Spadnie ilość dni z temperaturami poniżej 0°C – o 20 do 100 dni, przy czym największy spadek dni mroźnych zanotuje Polska oraz inne kraje części północno-wschodniej regionu (Finlandia, Szwecja, Norwegia, Estonia, Łotwa, Litwa i część Rosji należąca do naszego regionu).
Wzrost temperatur naruszy bezpieczeństwo wielu sektorów gospodarki. Wyjątkowo groźny jest dla zdrowia mieszkańców, bioróżnorodności i turystyki. Działania adaptacyjne trzeba rozpocząć już dziś. Najlepiej z dużym impetem.
Śmierć w pełnym słońcu
Według IPCC częstsze i intensywniejsze fale upałów zwiększą ryzyko śmierci u osób wrażliwych na wysokie temperatury (tylko w sierpniu roku 2003 upały w Zachodniej i Środkowej Europie kosztowały życie 35 000 osób). Sprawę pogarsza fakt, że upałom często towarzyszy wzrost poziomu zanieczyszczenia powietrza.
Spadnie za to ryzyko śmierci przez wyziębienie bądź z powodu chorób występujących w okresie zimowym.
Wzrośnie ryzyko śmierci i uszkodzeń ciała z powodu wichur, gwałtownych powodzi, czy wtargnięcia morza na tereny zamieszkane. Szczególnie narażeni będą ludzie starsi, niepełnosprawni, kobiety, mniejszości etniczne oraz osoby o niskich dochodach.
Wobec wzrostu temperatur (skutkującego również nasileniem reakcji alergicznych i wzrostem zachorowań na choroby tropikalne) konieczne będą istotne zmiany w systemie zdrowotnym: dostosowanie placówek służby zdrowia do warunków wysokich temperatur i szkolenie personelu medycznego (oraz pracowników socjalnych).
Szpitale, hospicja, domy opieki, szkoły i przedszkola będą musiały zostać wyposażone w klimatyzację. Izolację termiczną muszą mieć duże, łatwo ulegające przegrzaniu powierzchnie (obiekty sportowe, rekreacyjne, czy magazynowe).
Dzwonek alarmowy powinien dzwonić przede wszystkim u włodarzy miast i metropolii, narażonych na efekt miejskiej wyspy ciepła. Należy walczyć (i wygrać walkę) o każdy skrawek zieleni chłodzący rozpalone miasta.
W drugiej części cyklu zajmiemy się wpływem wzrostu temperatur na bioróżnorodność i na – zależną od bioróżnorodności – turystykę.
Zapraszamy do lektury.
Tekst: Marta Śmigrowska. Źródła:
IPCC WGII AR5 Chapter 23. Europe
IPCC Region by region. The Science of AR5 WG1 and the Consequences
Projekt KLIMADA „Opracowanie i wdrożenie strategicznego planu adaptacji dla sektorów i obszarów wrażliwych na zmiany klimatu”