Zielona gospodarka


Nie marnuj czasu na marnowanie żywności

2020-10-15
galeria
Już teraz miliony ludzi na całym świecie cierpią z powodu głodu, a jak prognozują naukowcy w konsekwencji wzrostu temperatur na wielu obszarach wydajność produkcji rolnej znacznie spadnie. Jak w obliczu kryzysu klimatycznego wyżywić ludzkość, której populacja do 2050 może sięgnąć nawet 10 mld? Jak ograniczyć skale marnowania żywności? Odpowiedzi m.in. na te dylematy szukali autorzy nowego raportu pt. „Ziemianie regulują”.

Raport „Ziemianie regulują” powstał w ramach inicjatywy Food 2050, w której udział biorą: Brandy Design, Centrum Prawa Żywnościowego, Fundacja BrandyLab, Kantar Polska oraz Lata Dwudzieste.

Niniejszy raport (podobnie jak raport o opakowaniach) został wydany jako suplement do opublikowanego w zeszłym roku raportu „Ziemianie atakują”, którego jednym z głównych elementów było badanie stosunku do kwestii środowiskowych przeprowadzone wśród ponad 4000 Polaków.

Tym razem eksperci skupili się na sektorze spożywczym, kierując swoje opracowanie przede wszystkim do producentów żywności i napojów, przedstawicieli sieci handlowych oraz oczywiście konsumentów.

Proekologiczne alternatywy dla mięsa i nabiału

Myśląc o sposobach ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, skupiamy się przede wszystkim na sektorze energii i transportu. Tym czasem, jak pokazują badania to właśnie rolnictwo i sektor spożywczy są obecnie jednym z najsilniej wpływających na klimat i środowisko obszarów gospodarki.

Negatywny wpływ rolnictwa na środowisko związany jest w dużej mierze z przemysłową hodowlą zwierząt. Z szacunków przedstawionych w raporcie „Ziemianie regulują” wynika, że ok. 15% światowej emisji gazów cieplarnianych powstaje w związku z produkcją mięsa. Przemysłowe hodowle zwierząt zajmują 40% ziemi uprawnej oraz pochłaniają 29% wody wykorzystywanej w rolnictwie.

Ogólnie sektor rolnictwa odpowiada za aż 70% zużywanej przez ludzkość wody pitnej. Jak to możliwe? Może mało z nas to wie, ale do wyprodukowania przykładowo 1 kg wołowiny potrzeba ponad 15 000 litrów wody, a w przypadku 1 kg wieprzowiny jest to prawie 6000 l. Znacznie korzystniej wypadają pod tym względem roślinne alternatywy mięsa i nabiału, produkowane w oparciu o ziarna, orzechy czy warzywa strączkowe.

źródło: Raport „Ziemianie regulują”

Innego rodzaju sposobem na ograniczenie eksploatacji środowiska związanej z produkcją żywności odzwierzęcej jest rozwijający się sektor rolnictwa komórkowego (produkcja głównie mięsa i nabiału in vitro). Jak wyjaśniono w raporcie „Ziemianie regulują”, wytwarzanie takich produktów bez hodowli żywych zwierząt ma prowadzić do olbrzymich oszczędności zasobów. Przykładowo w przypadku wołowiny hodowlanej oszczędności mogą sięgać nawet 45% energii, 99% terenu i 96% wody w porównaniu do hodowli przemysłowej.

Lokalna żywność

Innym trendem ograniczającym emisję gazów cieplarnianych w kontekście sektora spożywczego jest wybór żywności produkowanej lokalnie, a dzięki temu ograniczenie łańcuchów dostaw.

Współczesny konsument często kupuje żywność, która została wyprodukowana na drugim końcu świata i zanim trafiła do sklepu, przebyła tysiące kilometrów. Taki wybór nie pozostaje bez wpływu na klimat i środowisko. A przecież kupowana przez nas żywność, może pochodzić od lokalnego rolnika, przez co będzie obciążona mniejszym śladem węglowym (poprzez m.in. wykluczenie dalekiego transportu).

Marnotrawstwo żywności

Zdaniem autorów raportu „Ziemianie regulują”, jednym z głównych wyzwań, przed jakimi stoi sektor produkcji i dystrybucji żywności w najbliższym czasie, jest zjawisko marnowania żywności.

Marnowanie jedzenia w istotny sposób przyczynia się do produkcji gazów cieplarnianych i negatywnie wpływa na środowisko. Jak podano w raporcie, rocznie zmarnowana na świecie żywność przyczynia się do wyemitowania około 3,3 miliarda ton gazów cieplarnianych, czyli tyle ile w tym samym czasie emituje przemysł całej Unii Europejskiej. W efekcie, zjawisko marnowania żywności można uznać, zaraz po USA i Chinach, za największego emitenta.


źródło: Raport „Ziemianie regulują”

W Unii Europejskiej za marnowanie żywności odpowiadają w dużej mierze gospodarstwa domowe, których działania przyczyniają się do ponad połowy skali problemu (53%). Co podkreślono w raporcie, żywność zmarnowana na etapie konsumpcji, oznacza dodatkowo marnotrawstwo środków i pracy włożonych w jej przygotowanie (zbiór, przetworzenie, transport, dystrybucję, przechowywanie). Zdaniem autorów raportu - można powiedzieć, że zmarnowanie żywności na tym etapie dwukrotnie odciska piętno na środowisku. Nie róbmy tego naszej planecie.

Raport „Ziemianie regulują” można pobrać ze strony: ziemianieatakuja.pl

 

Opracowanie: Anna Dąbrowska
na podstawie raportu „Ziemianie regulują”