Pierwsza morska turbina wiatrowa powstała na Bałtyku już ćwierć wieku temu. Teraz na Morzu Bałtyckim ma powstać pierwsze urządzenie tego typu nieprzytwierdzone na stałe do morskiego dna.

Niemiecka firma Gicon otrzymała od władz landu Meklemburgii-Pomorza Przedniego pozwolenie na instalację na Bałtyku pierwszej pływające turbiny wiatrowej.

Firma z Drezna liczy, że dzięki temu na początku przyszłego roku rozpocznie testy pływającej elektrowni wiatrowej. Instalacja powstanie w odległości 21 kilometrów od wybrzeży nadmorskiej gminy Zingst. 

W projekcie zostanie wykorzystana turbina wiatrowa o mocy 2,3 MW, która powstaje w stoczni ESG Edelstahl und Umwelttechnik w Stralsund.

Autorzy konceptu pływającej turbiny wiatrowej zapewniają, że tego rodzaju urządzenia będzie można wykorzystywać na wodach, których głębokości uniemożliwiają instalację tradycyjnych morskich turbin wiatrowych.

Projekt ma na razie testowy charakter. Dopiero pomyślne testy umożliwią komercjalizację tej technologii. Gicon otrzymał jednak od niemieckich władz federalnych prawo do sprzedaży energii produkowanej przez testową turbinę, dzięki wykorzystaniu infrastruktury morskiej farmy wiatrowej Baltic-1.

Gicon ma ponadto plany przetestowania swojego rozwiązania także na wodach Morza Północnego, gdzie chce sprawdzić większe turbiny o mocy 5-6 MW.

Źródło: gramwzielone
http://gramwzielone.pl/