Zielona gospodarka
Gospodarka o obiegu zamkniętym to nie spalanie odpadów
2017-02-06Kraje Europy Środkowo-Wschodniej (EŚW) uzyskały 5,4 miliarda euro od Komisji Europejskiej w ramach Funduszu Spójności i Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego na usprawnienie systemu gospodarki odpadami w latach 2014-2020. Umowy partnerstwa pomiędzy Komisją, a rządami zostały podpisane zanim pakiet gospodarki o obiegu zamkniętym został ogłoszony i ustanowił nowe i bardziej progresywne priorytety gospodarowania odpadami przez kraje członkowskie Unii Europejskiej. Mimo iż w umowach podkreśla się, że pomoc finansowa udzielana w ramach polityki spójności w pierwszej kolejności powinna być przeznaczona na selektywną zbiórkę odpadów i tworzenie infrastruktury recyklingu, to jednocześnie 50% środków alokuje się na „przetwarzanie termiczne, spalanie”. Spowodowało to, że władze EŚW rozważają budowę ponad 80 spalarni odpadów komunalnych (o łącznej wydajności ponad 5,42 mln ton/rok) oraz ponad 40 zakładów mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów (MBP; wydajność łączna ponad 3,29 mln ton/rok)[1]. Inwestycje te mogą pochłonąć większość dostępnych środków i spowolnić, czy wręcz zablokować na lata rozwój zaawansowanych systemów redukcji u źródła oraz recykling odpadów.
Wielkie inwestycje w MBP i spalarnie odpadów i inne pseudo-innowacyjne technologie bazujące na zmieszanych odpadach komunalnych zawsze prowadzą do utrwalania i zablokowania systemu na bardzo niskich poziomach recyklingu. Nie inaczej może być w krajach EŚW, gdzie średni poziom recyklingu wynosi 18% i 5% kompostowania. Wyjątkiem jest Słowenia, gdzie osiągnięto znaczący postęp z wynikiem 49% recyklingu i 12% kompostowania, dzięki wprowadzeniu na szerszą skalę metodologii zero odpadów (zero waste).
W większości krajów EŚW nie ma jeszcze spalarni odpadów lub ich wydajność jest stosunkowo niewielka, co jest dla nich doskonałą szansą dla inwestowania w systemy, które są mniej kosztowne oraz mają mniejszy wpływ na zdrowie ludzi i środowisko. Są to systemy koncentrujące się na zapobieganiu odpadom u źródła, ponownym użyciu, selektywnej zbiórce i recyklingu odpadów. Rozwiązania te muszą być elastyczne i przygotowane do zagospodarowania rosnącej ilości surowców wtórnych, która pojawi się w wyniku realizacji celów pakietu gospodarki o obiegu zamkniętym.
Uwarunkowania te zostały dostrzeżone przez Komisję Europejską w jej ostatnich komunikatach i wytycznych:
Przy finansowanie ze środków publicznych powinno się unikać tworzenia nadmiernej wydajności instalacji dla zmieszanych odpadów, takich jak spalarnie. W tym względzie należy wziąć pod uwagę, że ilość odpadów zmieszanych jako strumienia dla procesów energia z odpadów ulegnie zmniejszeniu w wyniku obowiązku selektywnego zbierania odpadów i bardziej ambitniejszych celów UE odnośnie recyklingu. Z tych powodów, państwa członkowskie powinni stopniowo odejść od publicznego wsparcia dla odzysku energii z odpadów zmieszanych.[2]
oraz
[…] finansowanie nowych instalacji do przetwarzania odpadów zmieszanych, takich jak spalarnie lub instalacje mechanicznego-biologicznego przetwarzania, będzie przyznawane jedynie w ograniczonych i uzasadnionych przypadkach, gdy nie występuje ryzyko stworzenia nadmiernej infrastruktury, a hierarchia odpadów jest w pełni przestrzegana.[3]
Biorąc powyższe po uwagę, niżej podpisane organizacje wzywają władze krajów Europy Środkowo-Wschodniej, a także instytucje europejskie, takie jak Europejski Bank Inwestycyjny (EIB)[4] i JASPERS, aby nie akceptowały i nie udzielały pomocy finansowej ze środków publicznych na budowę spalarni i zakładów mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów komunalnych, ale wspierały inwestycje służące zmniejszeniu odpadów u źródła, selektywnej zbiórki i recyklingu – systemu, który jest spójny z priorytetami i celami gospodarki o obiegu zamkniętym.
[1] Informacje zebrane przez niżej podpisane organizacje, w oparciu o krajowe, regionalne i lokalne plany gospodarki odpadami.