Zielona gospodarka


Google zwiększa udział OZE w swoim miksie energetycznym

2016-02-20
galeria
Internetowy potentat podpisał umowę na zakup energii z ogromnych farm wiatrowych w USA. 

To kolejny kontrakt, który podpisał Google w celu realizacji swojej strategii zakładającej całkowite przejście na zieloną energię.

Pod koniec stycznia br. Google ogłosił podpisanie wieloletniej umowy PPA z operatorem Invenergy na zakup energii z elektrowni wiatrowych o łącznej mocy 225 MW. Ta energia zostanie wykorzystana do zasilania jednego z centrów serwerowych.

To potwierdzenie wcześniejszych zapowiedzi, które Google złożył w czasie paryskiego szczytu klimatycznego COP21, a także strategii firmy z Kalifornii, której celem jest całkowite przejście na energię ze źródeł odnawialnych.

W ubiegłym roku Urs Hölzle z Google w wypowiedzi dla niemieckiego dziennika Süddeutschen Zeitung zapowiedział, że wolumen produkcji zielonej energii w jego firmie w ciągu 5 lat będzie odpowiadać całemu zapotrzebowaniu na energię generowanemu przez Google. Dodał, że przejście na energię z OZE jest ekonomicznie uzasadnione.

Podczas grudniowej konferencji klimatycznej COP21 zapowiedział podpisanie umów na zakup energii z instalacji OZE o łącznej mocy 781 MW. Oprócz umowy z Invenergy chodzi m.in. o dwie farmy wiatrowe w stanie Oklahoma, w przypadku których internetowy potentat kupi energię z elektrowni wiatrowych o mocy po 200 MW. Pierwsza z farm wiatrowych należy do dewelopera Renewable Energy Systems Americas, a druga do francuskiego EDF.

Google kupi energię z OZE także poza USA – w Ameryce Południowej i Europie. W pierwszym przypadku chodzi o 80 MW z farmy fotowoltaicznej, którą w Chile zbuduje wywodząca się z Hiszpanii Acciona Energia. Z kolei w Europie Google kupi energię z położonej w Szwecji farmy wiatrowej o mocy 76 MW, którą zbuduje firma Eolus Vind AB.

źródło: Gram w Zielone
www.gramwzielone.pl