Transport
O transporcie w Sopocie
2011-09-12W posiedzeniu uczestniczył wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, komisarz ds. transportu Siim Kallas oraz przewodniczący Komisji Transportu i Turystyki Parlamentu Europejskiego Brain Simpson.
Gospodarzem spotkania był minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. Wystąpienia wygłosił również przedstawiciel Europejskiego Banku Inwestycyjnego Maj Theander oraz Prezes Grupy Vinci, działającej w zakresie realizacji projektów infrastrukturalnych w formule PPP, Yves Thibault de Silguy.
Minister Grabarczyk przedstawił propozycje polskiej prezydencji, czyli ustalenie wspólnych unijnych zasad dotyczących PPP oraz zmianę sposobu rozliczania przez Eurostat środków publicznych w ramach tego modelu.
Trudna sytuacja ekonomiczna w Polsce i Europie nie pozwala na zagwarantowanie środków publicznych, mogących pozwolić na pełny rozwój infrastruktury transportowej, co z kolei jest warunkiem koniecznym do utrzymania dynamiki wzrostu gospodarczego UE. – Podjęliśmy ten temat, bo brakuje środków w budżetach: państw i europejskim. Musimy szukać alternatywnych źródeł finansowania – mówił podczas spotkania minister Grabarczyk.
Komisarz Kallas zaprzeczył jakoby KE miała w planach standaryzację modelu PPP w Unii Europejskiej, a w odniesieniu do propozycji zmiany klasyfikacji inwestycji dodał, iż "sprawy finansowe to oczywiście nie jest moja domena w KE, ale po prostu muszę podkreślić jedną kluczową sprawę: każdy cent, który jest pożyczony, musi być zwrócony. Jakkolwiek się opisze te pożyczki, to nie możemy tracić z pola widzenia tego prostego faktu".
Komisarz potwierdził również, iż Komisja nie zgodzi się na przeniesienie przez Polskę części środków z kolei na budowę dróg w ramach funduszy unijnych. Decyzję Siim Kallas uzasadnił możliwością wydania wspomnianych środków na projekty rewitalizacyjne. – Jest bardzo trudno zmienić przeznaczenie funduszy. Taka zmiana na środek transportu mniej przyjazny środowisku wywołałaby wiele oporu w Parlamencie Europejskim. Chcielibyśmy pomóc Polsce w jak najlepszym wydaniu środków UE, ale nie jestem tu optymistą – dodał.