Transport
Norwedzy kupują nowe elektryki, Polacy wolą szrot
2021-01-08Zgodnie z informacją przedstawioną przez Agencję do spraw ruchu drogowego Norwegii samochody elektryczne stanowiły 54,2% nowych samochodów kupionych w tym kraju w roku 2020. W 2019 roku było to jeszcze zaledwie 42,4% rynku. W grudniu 2020 roku w Norwegii ustanowiony został miesięczny rekord sprzedaży samochodów elektrycznych, które osiągnęły aż 66,7% udział w rynku. Było to spowodowane pojawieniem się nowych modeli samochodów. Jednocześnie zakup samochodów elektrycznych jest w Norwegii silnie dotowany przez Państwo. W 2025 roku Norwegia chce, aby wszystkie sprzedane nowe samochody były elektryczne. Większość prądu w Norwegii jest produkowane za pomocą hydroelektrowni, więc zasilanie samochodów prądem jest w pełni bezemisyjne.
Osiągnięcia Norwegii kontrastują z tym co dzieje się w Polsce. 2017 i 2018 rok były rekordowe, jeśli chodzi o import używanych samochodów z innych krajów. Używanych samochodów w Polsce sprzedaje się znacznie więcej, niż nowych, choć w 2019 roku padł z kolei rekord sprzedaży samochodów nowych. Nie mniej jednak sprzedano ich ok 550 tys. podczas gdy używanych 2-krotnie więcej - ponad 1 mln. Tymczasem w całym 2020 roku, mimo iż import samochodów był nieco mniejszy – dokładnie 16% mniej, to wiek sprowadzanych samochodów pobił dotychczasowe rekordy. Średni wiek sprowadzonego samochodu wyniósł w 2020 roku 12 lat i 1 miesiąc. Co prawda można się cieszyć, że coraz mniej wśród sprowadzanych samochodów jest tych najbardziej zanieczyszczających powietrze, czyli z silnikami diesla, ale sprowadzane samochody benzynowe są jeszcze starsze – ich średni wiek to nawet 13 lat i 1 miesiąc. Dane dotyczące samochodów używanych przedstawił w Instytut SAMAR.