Transport
Lotnictwo cywilne w EU ETS
2011-03-17
Emisje z lotnictwa do 2008 roku podwoiły się względem roku 1990 i obecnie stanowią ok. 3 proc. całkowitej emisji CO 2 w Unii Europejskiej. Według prognoz do roku 2020 ruch pasażerski zwiększy się dwukrotnie. Branża lotnicza, w tym Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Lotniczych (IATA) dąży do ograniczenia wzrastających emisji w tym sektorze. W przyszłym roku lotnictwo cywilne zostanie włączone do Europejskiego Systemu Handlu Emisjami.
Emisje w lotnictwie rosną najszybciej ze wszystkich sektorów gospodarki UE. Przy założeniu scenariusza „business as usual” branża lotnicza w krótkim czasie przestałaby spełniać normy europejskie i stałaby na przeszkodzie realizacji unijnych celów redukcyjnych. Według IATA od 2020 roku wzrost emisji CO2 z lotnictwa musi zostać powstrzymany. Od początku 2010 roku operatorzy statków powietrznych zostali objęci unijną dyrektywą o europejskim systemie handlu emisjami, która zobowiązuje ich do monitoringu poziomu emisji dwutlenku węgla w atmosferze. Ma to przygotować branżę lotniczą na wejście w życie nowych przepisów od 1 stycznia 2012 roku.
Zgodnie z założeniami Unii Europejskiej od początku 2012 roku wszystkie cywilne operacje lotnicze na terenie państw członkowskich Unii podlegać będą Europejskiemu Systemowi Handlu Emisjami EU ETS. Jest to najbardziej efektywny ekonomicznie sposób kontrolowania emisji w lotnictwie, który zarazem rozwiąże problem zanieczyszczenia środowiska. W ramach systemu wszystkim przewoźnikom korzystającym z lotnisk na terenie UE zostaną przydzielone bezpłatne prawa do emisji. Po przekroczeniu limitów będą musieli zakupić dodatkowe uprawnienia lub zapłacić karę. Uchylanie się od prawa może grozić poważnymi sankcjami, w tym zakazem lotów na terenie UE.
Do przepisów będą musiały się stosować zarówno unijne, jak i zagraniczne linie. Od początku tego roku prawo obejmuje loty pomiędzy lotniskami Unii, natomiast z początkiem przysłego roku do systemu zostaną włączone wszystkie kursy, które się kończą lub rozpoczynają na terenie UE.
Bruksela początkowo zamierza zredukować emisje CO2 do 208,5 mln ton w 2013 roku w stosunku do obecnej, wynoszącej średnio 220 mln ton CO2 rocznie. Przy ograniczaniu emisji średnio o 1,5 proc. na rok szacuje się, że poziom emisji osiągnie wysokość 183 mln ton rocznie do 2020 roku. Docelowo wielkość emisji w 2050 roku ma być o połowę mniejsza w porównaniu z rokiem 2005.
Wpływ lotnictwa na klimat i stan atmosfery to poważne wyzwania dla tego sektora transportu. Linie lotnicze cel redukcyjny mogą osiągnąć dzięki wykorzystaniu nowoczesnych, niskoemisyjnych technologii i zmianom w zarządzaniu ruchem, jak testowany na całym świecie system zielonego podejścia CDA (Continuous Descent Approach). Największych szans upatruje się w rozwiązaniach pozwalających zmniejszyć ilość spalanego paliwa. Już teraz trwają prace nad nowatorskimi, bardziej ekonomicznymi konstrukcjami statków powietrznych.
Łączna ilość dostępnych uprawnień będzie odpowiadać poziomowi średniej wielkości emisji w latach 2004-2006. Większość pozwoleń (82 proc.) zostanie wydanych operatorom według ich wskaźnika wydajności i udziału w ruchu lotniczym, 15 proc. trafi na rynek, a ostatnie 3 proc. dostaną nowo otwarte linie lub te, które będą inwestować w rozwój firmy. Dochody z zakupionych uprawnień mają zostać przeznaczone na walkę ze zmianami klimatycznymi w UE oraz pomoc krajom rozwijającym się.
Zmiany te nałożą się czasowo z ogromnym boomem lotniczym, jaki obserwujemy w ostatnich latach, co odbije się na stanie transportu we wszystkich państwach członkowskich. Negatywnym skutkiem może być zmniejszenie konkurencji na rynku i podniesienie cen biletów. Komisja Europejska uznała jednak, że wzrost cen, w zależności od długości trasy – od 1,8 do 9 EUR, będzie niewielki w stosunku do oczekiwanych korzyści, również dla środowiska.
OB, ChronmyKlimat.pl
na podstawie: www.upi.com, europa.eu
fot. www.sxc.hu
Zgodnie z założeniami Unii Europejskiej od początku 2012 roku wszystkie cywilne operacje lotnicze na terenie państw członkowskich Unii podlegać będą Europejskiemu Systemowi Handlu Emisjami EU ETS. Jest to najbardziej efektywny ekonomicznie sposób kontrolowania emisji w lotnictwie, który zarazem rozwiąże problem zanieczyszczenia środowiska. W ramach systemu wszystkim przewoźnikom korzystającym z lotnisk na terenie UE zostaną przydzielone bezpłatne prawa do emisji. Po przekroczeniu limitów będą musieli zakupić dodatkowe uprawnienia lub zapłacić karę. Uchylanie się od prawa może grozić poważnymi sankcjami, w tym zakazem lotów na terenie UE.
Do przepisów będą musiały się stosować zarówno unijne, jak i zagraniczne linie. Od początku tego roku prawo obejmuje loty pomiędzy lotniskami Unii, natomiast z początkiem przysłego roku do systemu zostaną włączone wszystkie kursy, które się kończą lub rozpoczynają na terenie UE.
Bruksela początkowo zamierza zredukować emisje CO2 do 208,5 mln ton w 2013 roku w stosunku do obecnej, wynoszącej średnio 220 mln ton CO2 rocznie. Przy ograniczaniu emisji średnio o 1,5 proc. na rok szacuje się, że poziom emisji osiągnie wysokość 183 mln ton rocznie do 2020 roku. Docelowo wielkość emisji w 2050 roku ma być o połowę mniejsza w porównaniu z rokiem 2005.
Wpływ lotnictwa na klimat i stan atmosfery to poważne wyzwania dla tego sektora transportu. Linie lotnicze cel redukcyjny mogą osiągnąć dzięki wykorzystaniu nowoczesnych, niskoemisyjnych technologii i zmianom w zarządzaniu ruchem, jak testowany na całym świecie system zielonego podejścia CDA (Continuous Descent Approach). Największych szans upatruje się w rozwiązaniach pozwalających zmniejszyć ilość spalanego paliwa. Już teraz trwają prace nad nowatorskimi, bardziej ekonomicznymi konstrukcjami statków powietrznych.
Łączna ilość dostępnych uprawnień będzie odpowiadać poziomowi średniej wielkości emisji w latach 2004-2006. Większość pozwoleń (82 proc.) zostanie wydanych operatorom według ich wskaźnika wydajności i udziału w ruchu lotniczym, 15 proc. trafi na rynek, a ostatnie 3 proc. dostaną nowo otwarte linie lub te, które będą inwestować w rozwój firmy. Dochody z zakupionych uprawnień mają zostać przeznaczone na walkę ze zmianami klimatycznymi w UE oraz pomoc krajom rozwijającym się.
Zmiany te nałożą się czasowo z ogromnym boomem lotniczym, jaki obserwujemy w ostatnich latach, co odbije się na stanie transportu we wszystkich państwach członkowskich. Negatywnym skutkiem może być zmniejszenie konkurencji na rynku i podniesienie cen biletów. Komisja Europejska uznała jednak, że wzrost cen, w zależności od długości trasy – od 1,8 do 9 EUR, będzie niewielki w stosunku do oczekiwanych korzyści, również dla środowiska.
OB, ChronmyKlimat.pl
na podstawie: www.upi.com, europa.eu
fot. www.sxc.hu