Transport


Debata o niskoemisyjnym transporcie

2010-03-03
Dnia 23 lutego br. w Warszawie odbyła się debata pt. „CO 2 w transporcie”. Głównym tematem spotkania był problem rozwoju transportu, który na swoje potrzeby zużywa coraz więcej energii, a co za tym idzie, jego udział w krajowej emisji dwutlenku węgla wzrasta. Zaproszeni goście dyskutowali o możliwościach stworzenia niskoemisyjnego systemu transportowego w Polsce.
Debatę poprowadził prof. Wojciech Suchorzewski, przewodniczący Grupy ds. Transportu Społecznej Rady Narodowej Programu Redukcji Emisji i wykładowca na Politechnice Warszawskiej. W inaugurującym spotkanie wystąpieniu omówił znaczny udział transportu w gospodarce jednocześnie podkreślając, że będzie się on nadal zwiększał, szczególnie udział transportu drogowego i lotniczego. Dzisiaj polski transport pochłania 21% wytwarzanej energii końcowej, emitując przy tym 12% całkowitej ilości CO2. Najwięcej energii zużywa transport drogowy – 94%, znacznie mniej kolejowy (3%) oraz lotnictwo i żegluga (razem 3%).

Transport odpowiada prawie za ¼ światowej emisji gazów cieplarnianych. Według prognoz Unii Europejskiej będzie on jednym z najważniejszych źródeł emisji. Rozwój gospodarczy wiąże się ze wzrastającym zapotrzebowaniem na przewóz osób i ładunków, co wymaga dostarczenia odpowiedniej ilości energii, która aż w 97% pochodzi ze spalania paliw kopalnych. Jednym z priorytetów UE i założeń Pakietu Klimatycznego jest zwiększone wykorzystanie biopaliw jako substytutu benzyny i oleju napędowego. Do 2020 roku powinny one stanowić 10% rynku paliw płynnych.

Aby sprostać unijnym wymaganiom, niezbędne jest opracowanie nowoczesnych technologii, wykorzystujących dostępne środki w połączeniu z odpowiednią organizacją systemów transportowych – tłumaczył prof. Suchorzewski. Nad nowoczesnymi metodami napędów samochodowych pracuje już wiele koncernów, powoli wchodzą na rynek pojazdy z silnikami hybrydowymi lub elektrycznymi. Istnieje również możliwość zneutralizowania wytworzonego podczas własnej podróży CO2 poprzez tzw. działania offsetowe. Jednak są to jedynie półśrodki – nie zapewnią one osiągnięcia założonych.

Najważniejsze bariery, które znacząco utrudniają wprowadzanie zmian to przede wszystkim: brak woli politycznej, rozbieżne interesy przemysłu motoryzacyjnego i środowiska naturalnego. Duży problem stanowi również brak akceptacji społecznej, ponieważ trudno nakłonić ludzi poruszających się własnymi pojazdami do zastąpienia ich transportem publicznym – mówił na spotkaniu prof. Krzysztof Żmijewski. Mało tego, polityka gospodarcza i środowiskowa ustalane są niezależnie od siebie, przez różne ośrodki decyzyjne. Prof. Żmijewski zaproponował opracowanie i wdrożenie ustawy o przeciwdziałaniu zmianom klimatycznym, która pozwoli na spójne działania rządu w wyznaczaniu celów strategicznych.

Uczestnicy debaty zgodzili się, iż w celu redukcji emisji w parze z rozwojem technologii musi iść zmniejszenie transportochłonności gospodarki. Aby to osiągnąć, potrzebne są długofalowe i przemyślane działania współpracujących ze sobą resortów. Równie ważna jest właściwa organizacja ruchu: transport miejski powinien zyskać więcej użytkowników poprzez wzmocnienie jego zalet – większej liczby buspasów, powiększanie taboru, rozwój systemu peryferyjnych parkingów typu PR (ang. park & ride). Niezbędne jest wprowadzenie ograniczenia możliwości wjazdu prywatnych samochodów do centrum miast, wprowadzenie opłat z tym związanych, rozwijanie infrastruktury rowerowej. Dobrym rozwiązaniem byłby również rozwój kolejnictwa, w tym transportu intermodalnego. Niestety, na skutek braku odpowiedniej polityki transportowej kolej traci znaczenie na rzecz przewozów drogowych. Warto mieć na uwadze, że według kalkulacji CO2 stworzonych dla transportu kilometr przebyty koleją to równowartość 0,05 kg wyemitowanego dwutlenku węgla, w transporcie drogowym jest to wartość 3-4 krotnie większa.

Olga Bakanowska, ChrońmyKlimat.pl

na podstawie: wnp.pl, www.proinwestycje.pl, materiały z debaty „CO2 w transporcie” – prezentacje ekspertów (prof. Wojciecha Suchorzewskiego, prof. Krzysztofa Żmijewskiego)