Transport


Chiny bojkotują unijny handel emisjami

2012-02-16
Chiński rząd zakazał krajowym liniom lotniczym uczestniczenia w handlu emisjami w UE. W związku z tym Chiny mogą spodziewać się teraz opłat karnych lub nawet zakazu dostępu do europejskich portów lotniczych.

Chiny zbojkotowały podatek klimatyczny nałożony na linie lotnicze korzystające z unijenj przestzreni powietrznej. Przewoźnikom zabroniono także podnoszenia cen dla klientów w związku z unijnymi planami. Według państwowej agencji informacyjnej Xinhua, która cytowała rzecznika Urzędu Lotnictwa Cywilnego, Chiny nie zamierzają podporządkować się nowym zasadom UE dotyczącym opłat emisyjnych w lotnictwie cywilnym. Jak podkreślił chiński urzędnik w zależności od rozwoju wypadków Pekin rozważa podjęcie niezbędnych środków potrzebnych do ochrony chińskich interesów gospodarczych.

Wszystkie linie lotnicze od stycznia 2012 roku muszą w ramach unijnego systemu handlu emisjami kupować certyfikaty dla emisji CO2, które powodują one przy starcie i lądowaniu na terytorium Europy. Linie lotnicze, które tego nie robią, mogą spodziewać się nałożenia grzywny lub nawet zakazu dostępu do europejskich portów lotniczych.

Według obliczeń chińskiego Ministerstwa Transportu unijny system handlu emisjami już w pierwszym roku kosztowałby chińskie firmy około 120 milionów dolarów. Do 2020 roku kwota ta może wzrosnąć nawet trzykrotnie.

Pod koniec grudnia Europejski Trybunał w Luksemburgu (ETS) uznał za zgodne z prawem regulacje, które nakładają od stycznia 2012 roku na lotnictwo obowiązki wynikające z systemu handlu emisjami. Zdaniem sędziów przepisy nie naruszają ani prawa międzynarodowego, ani porozumień międzynarodowych w dziedzinie lotnictwa między państwami.

"Afront dla międzynarodowych wysiłków"

Eva Lichtenberger i Michael Cramer, rzecznicy ds. transportu frakcji Zielonych w Parlamencie Europejskim, powiedzieli: "Decyzja chińskiego rządu zmusza linie lotnicze do łamania prawa obowiązującego w UE, przez co stanowi afront w stosunku do międzynarodowych wysiłków w sprawie zmian klimatu. Mimo podwojenia emisji ruchu lotniczego od 1990 roku władze chińskie od początku odmawiały poparcia globalnej inicjatywy klimatycznej. Teraz próbują także zapobiec nieuchronnym kontrposunięciom UE w tej kwestii".

Jak podkreślili, jeśli chińscy przywódcy nadal utrzymywać będą w tej sprawie konfrontacyjny kurs, UE musi rozważyć podjęcie dodatkowych kroków. Konwencja chicagowska jednoznacznie daje możliwość opodatkowania tankowanego paliwa, co oznaczałoby dla chińskich linii lotniczych ogromny wzrost cen.

 

źródło: EurActiv.pl
www.euractiv.pl