Polityka klimatyczna


Ukradliście nam Marsz dla Klimatu, nie pozwolimy ukraść naszej przyrody i przyszłości

2018-12-10
galeria
„Mamy sygnały, że przewozicie przedmioty niebezpieczne. Prosimy wysiąść - musimy przeszukać autokar i spisać wszystkich państwa” - takie słowa usłyszeli pasażerowie z Warszawy i Wrocławia, kiedy w sobotę rano zostali zatrzymani po drodze na Marsz dla Klimatu w Katowicach.

„Mamy sygnały, że przewozicie przedmioty niebezpieczne. Prosimy wysiąść - musimy przeszukać autokar i spisać wszystkich państwa” - takie słowa usłyszeli pasażerowie z Warszawy i Wrocławia, kiedy w sobotę rano zostali zatrzymani po drodze na Marsz dla Klimatu w Katowicach. Autokar z Warszawy przetrzymano ponad półtorej godziny. „Przedmiotów niebezpiecznych” nie znaleziono, bo od początku ich tam nie było. Za to w efekcie zatrzymań kilkadziesiąt osób - w tym ekipa muzyczna z Warszawy - spóźniło się na pierwszą połowę Marszu.

„Jesteśmy bardzo zdegustowani tym, jak przez cały wczorajszy dzień policja próbowała przeszkodzić nam w przeprowadzeniu sobotniego Marszu dla Klimatu. Przetrzymywano i przeszukiwano naszych gości - w tym gości z zagranicy - na podstawie absurdalnych i wydumanych powodów do tego stopnia, że spora część nie dojechała na czas” - mówi Ewa Sufin-Jacquemart, jedna z organizatorek.

 W trakcie pokojowego wydarzenia, które miało atmosferę rodzinnego pikniku bardziej niż demonstracji, policja nagle, z niezrozumiałych przyczyn, zaczęła wyrywać z tłumu przypadkowych ludzi. Trzy osoby zostały następnie odwiezione i na kilka godzin  przetrzymane w wojewódzkiej komendzie policji w Katowicach. Postawiono im absurdalne zarzuty - w tym napaści czynnej na funkcjonariuszy policji.

„Chcemy podkreślić to, czego naocznymi świadkami było ponad kilkaset uczestniczek i uczestników marszu: to uzbrojona policja - z tarczami, w kaskach, z bronią i  w pełnym rynsztunku bojowym, wpadła w tłum nieuzbrojonych, młodych ludzi demonstrujących w legalny i pokojowy sposób.” - mówi Radosław Gawlik, współorganizator marszu z organizacji Eko-Unia. „Bez wyraźnego powodu, za to najprawdopodobniej łamiąc procedury - np. przetrzymując bez informowania o przyczynie i bez podania podstaw prawnych - policja zatrzymywała i aresztowała pokojowych uczestników.” - dodaje Gawlik.

 „Już w trakcie marszu odnosiliśmy wrażenie, iż ilość policji i tajnych służb zgromadzonych wokół nas, oraz ich widoczne uzbrojenie w broń ostrą i gotowy do użycia gaz - raziły i wydawały się nieproporcjonalne i niepotrzebne w zestawieniu z liczbą uczestników i z pokojowym, piknikowym charakterem naszego wydarzenia.” - mówi Igor Skórzybut, jeden ze współorganizatorów.

Przypomnijmy co było celem Marszu dla Klimatu. Zgromadziliśmy się w Katowicach  - oraz w wielu miastach w całej Polsce - aby zaapelować do polityków z całego świata o natychmiastowe, konkretne działania dla poprawienia sytuacji klimatycznej w naszym kraju i na naszej planecie. Zwracaliśmy uwagę, iż bez podjęcia natychmiastowych kroków, już za 10-12 lat grożą nam katastrofy klimatyczne jakich ludzkość nie doświadczyła nigdy dotąd.

Mamy jednak nieodparte wrażenie, iż sobotnie działania dowództwa policji były celowe i miały na celu przekierowanie uwagi mediów z naszego merytorycznego przesłania - na kwestie porządkowe. Wydaje nam się, iż takimi celowymi działaniami próbowano dorobić nam „gębę” ekoterrorystów zagrażających porządkowi, podczas gdy dla wszystkich obecnych jasnym i ewidentnym był fakt, iż  uczestniczą w pokojowym spotkaniu ludzi, którym zależy na wspólnej przyszłości. Pozytywne przesłanie sobotniego wydarzenia zawarliśmy w Manifeście Marszu dla Klimatu.

Dlatego na zakończenie i podsumowanie Marszu dla Klimatu zwracamy się do wszystkich - oficjalnie i nieoficjalnie odpowiedzialnych za obecny kierunek polskiej polityki, a w tym - za wczorajsze wydarzenia na ulicach Katowic:  Próbujecie rujnować nasze marsze, naszą wolność słowa i demokrację. Aktywnie i agresywnie niszczycie przyrodę. Nie dostrzegacie, że wasze działania prowadzą do samozagłady - waszej samozagłady.

Ale my wierzymy w mądrość zwykłych ludzi. Tych ludzi, którzy codziennie żyją ze skutkami waszych działań i waszych zaniechań: chorują i umierają przedwcześnie przez smog, popadają w ubóstwo przez suszę, podwyżki cen żywności i coraz wyższe rachunki za ogrzewanie. Zamartwiają się o bezpieczeństwo i niepewną przyszłość swoich dzieci i wnuków. To z nimi będziemy kontynuować nasz Marsz dla Klimatu - od dzisiaj i każdego dnia. Ukradliście nam nasz Marsz. Nie pozwolimy wam ukraść naszej przyrody i przyszłości.

 

Podpisano: organizatorki i organizatorzy Marszu dla Klimatu:

Ewa Sufin-Jacquemart, Fundacja Strefa Zieleni

Wojciech Szymalski, Instytut na rzecz Ekorozwoju

Maciej Smykowski, Fundacja Piaskowy Smok

Igor Skórzybut i Joanna Górska, Stowarzyszenie Ostra Zieleń

Paulina Lota, Fundacja Kuźnia Kampanierów

Rafał Górski, Instytut Spraw Obywatelskich INSPRO

Radosław Gawlik, Stowarzyszenie ekologiczne EKO-UNIA

 

Wydarzenie jest częścią projektu "Make Europe Sustainable for All"