Polityka klimatyczna
Rząd przedstawił projekt Polityki Energetycznej Polski do 2050 roku
2015-08-28Zgodnie z art. 15a ustawy z 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne (Dz. U. z 2012 r. poz. 1059, z późn. zm.), Polityka Energetyczna Polski (PEP) jest przyjmowana przez Radę Ministrów na wniosek ministra gospodarki. Celem tej polityki powinno być zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju, wzrostu konkurencyjności gospodarki i jej efektywności energetycznej, a także ochrony środowiska. Choć PEP jest dokumentem strategicznym i formalnie nie ma bezpośredniej mocy wiążącej – jest istotnym aktem, który dokonuje diagnozy obecnej sytuacji na rynku i określa metody, jakimi władza ma zamiar rozwiązać najbardziej istotne dla systemu problemy.
Przestarzała infrastruktura i wysokie koszty
Dokument wskazuje, że blisko 59% urządzeń wytwarzających energię elektryczną w naszym kraju ma ponad 30 lat, a około 16% – ponad 20 lat. Na tym tle perspektywa konieczności wycofania z eksploatacji przestarzałych mocy wytwórczych oraz niepewność co do uruchomienia nowych projektów stanowią jedno z głównych wyzwań dla stabilności pracy systemu i możliwości zaspokojenia przyszłego zapotrzebowania na energię.
Niepokojące są również znaczące straty sieciowe energii, które szacuje się obecnie na około 6,9% (przy średniej dla krajów „starej Unii” na poziomie 5,7%). Pójście w kierunku gospodarki niskoemisyjnej wymagać będzie poniesienia wysokich kosztów dostosowawczych, ocenianych autorów PEP na ok. 12,5-15 mld zł rocznie do 2030 r.
Wyzwania na przyszłość
Głównym wyzwaniem jest dziś konieczność odpowiedniego dostosowania mocy wytwórczych do rosnącego zapotrzebowania na energię oraz wymiany starych i wyeksploatowanych jednostek, przy jednoczesnym spełnieniu wymogów środowiskowych. Motorem zmian w sektorze będzie prawdopodobnie także konieczność dostosowania się do zmodyfikowanego systemu handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych.
Perspektywy rozwoju przedstawiono w ujęciu scenariuszowym. Wyodrębniono jeden scenariusz wiodący – tzw. zrównoważony – zakładający kontynuację dotychczasowych trendów i realizację podjętych już decyzji w zakresie rozwoju sektora oraz dwa scenariusze pomocnicze, mające wyłącznie charakter wariantów analitycznych: scenariusz jądrowy – przewidujący dominującą rolę energii jądrowej oraz scenariusz gaz+OZE – oparty na założeniu uruchomienia w Polsce na dużą skalę eksploatacji gazu ziemnego ze złóż niekonwencjonalnych oraz dynamicznego rozwoju źródeł odnawialnych. Biorąc pod uwagę wysokie koszty i mało realistyczne cele obu wariantów dodatkowych (udział energii jądrowej na poziomie 45-60% lub udział gazu ziemnego i OZE na łącznym poziomie ok. 50-55%), najwięcej uwagi należy poświęcić wariantowi zrównoważonemu i to realizację jego założeń uznać za najbardziej prawdopodobną.
Dominująca rola węgla i pojawienie się atomu
Scenariusz ów zakłada wciąż dominującą rolę węgla oraz umiarkowany wzrost znaczenia gazu ziemnego. Jako efekt realizacji wynikających z przepisów unijnych obowiązków przewiduje się w nim jednak stopniowe zwiększenie udziału OZE oraz włączenie energetyki jądrowej na poziomie ok. 12%, oznaczające budowę dwóch elektrowni jądrowych o łącznej mocy 6000 MW. Scenariusz zakłada zróżnicowaną pod względem surowcowym strukturę bilansu energetycznego, a udział poszczególnych nośników ma kształtować się równomiernie na poziomie ok. 15-20%, z wyjątkiem paliw stałych, których udział w dalszym ciągu ma być największy. Węgiel kamienny i brunatny nadal będą być podstawą bezpieczeństwa energetycznego, choć z uwagi na międzynarodowe trendy ich udział ma się stopniowo zmniejszać.
Dokument znajduje się na etapie konsultacji społecznych i międzyresortowych, które potrwają do 18 września br. Uwagi można składać za pomocą dostępnego na stronie resortu gospodarki formularza lub w wersji elektronicznej na adres polityka.energetyczna@mg.gov.pl. Dokument może jeszcze ulec zmianie pod wpływem propozycji i uwag poszczególnych ministerstw, które także wyrażą swoje opinie na temat PEP.
Źródło: Kamil Szydłowski, Teraz Środowisko. Opracowanie i wytłuszczenia: Marta Śmigrowska