Polityka klimatyczna


Raport OXFAM: Bogaci emitują, biedni wegetują

2020-09-24
galeria
Globalna organizacja OXFAM opublikowała nowy raport, w którym pokazuje, jak niewielkie znaczenie dla ochrony klimatu, miały zmniejszone emisje podczas ograniczeń gospodarczych w pandemii COVID-19. Pokazuje także, że bogaci wciąż się bogacą, zwiększając swoje emisje CO 2 , a biedni, pozostają biedni.

Kto ile emituje?

Obok globalnych kryzysów zdrowotnych i ekonomicznych, kryzys klimatyczny nadal się pogłębia. Katastrofa klimatyczna nie ustała podczas pandemii COVID-19. Od cyklonu Amphan w Indiach i Bangladeszu do pożarów szalejących w USA – te zjawiska stanowią mocne przypomnienie że świat jest niebezpiecznie bliski przekroczenia celu 1,5°C określonego w Porozumieniu Paryskim. Nowe badanie przeprowadzone przez Oxfam i Stockholm Environment Institute (SEI) ujawnia, że skumulowane emisje CO2 w ostatnich dziesięcioleciach doprowadziły świat do progu klimatycznego. Lata 1990 - 2015 to krytyczny okres, w którym roczne emisje wzrosły o 60%, skumulowały się i podwoiły. Oszacowano, że:

• 10% najbogatszej  ludności świata (około 630 milionów ludzi) było odpowiedzialne za 52% skumulowanych emisji dwutlenku węgla – to uszczuplenie światowego budżetu węglowego o prawie jedną trzecią (31%) w okresie tych 25 lat.

• 50% najbiedniejszych (ok. 3,1 miliarda ludzi) odpowiadało za 7% skumulowanych emisji i wykorzystało tylko 4% dostępnego budżetu węglowego.

• Tylko  1%  najbogatszej ludności świata (ok. 63 mln ludzi) było odpowiedzialne 15% skumulowanych emisji i 9% budżetu węglowego - dwukrotnie więcej niż najbiedniejsza połowa światowej populacji;

• Najbogatsze 5% (ok. 315 mln osób) odpowiadało za ponad 1/3 (37%) całkowitego wzrostu emisji, natomiast łączny wzrost emisji 1% najbogatszej ludności był trzykrotnie wyższy w porównaniu z 50% najbiedniejszych.

Wpływ pandemii

Ograniczenia związane z pandemią spowodowały w 2020 roku spadek emisji. Ale nawet jeśli emisje szybko spadną, globalny budżet węgla związany z celem 1,5°C zostanie całkowicie wyczerpany do 2030 roku. Nierówność polega na tym, że ​​samo tylko 10% najbogatszej ludności świata całkowicie uszczupliłoby budżet węglowy w zaledwie kilka lat, nawet jeśli jutro emisje wszystkich innych spadłyby do zera.

W ciągu ostatnich 20-30 lat kryzys klimatyczny był podsycany, a nasz i tak ograniczony globalny budżet węglowy zmarnowany, bardziej dla zwiększania konsumpcji już bardzo zamożnych, niż zwalczania ubóstwa wśród biedniejszych. Ludzie biedniejsi, na marginesie, już dziś boleśniej zmagają się ze skutkami zmian klimatu. Przyszłe pokolenia odziedziczą wyczerpany budżet węglowy, a świat przyspiesza w kierunku kryzysu klimatycznego i globalnego załamania. Do tego przyczynia się zdecydowanie bardziej konsumpcja obecnie zamożnych. Najbardziej cierpią z powodu zmian klimatu ci, którzy są najmniej za kryzys klimatyczny odpowiedzialni.

Rządy muszą potraktować priorytetowo walkę z  kryzysem klimatycznym i nierównościami emisji CO2 w obliczu pandemii COVID-19. Niepowodzenie w stawianiu czoła ekstremalnym nierównościom emisji dwutlenku węgla w tym historycznym momencie - nadanie priorytetu jeszcze bardziej nierównemu, wysokoemisyjnemu wzrostowi gospodarczemu z korzyścią dla bogatej mniejszość - będzie oznaczała upadek wprost z obecnej sytuacji pandemicznej w niekontrolowany i nieodwracalny kryzys klimatyczny.

Jednak podczas gdy pandemia wywołała chaotyczny i często niesprawiedliwy spadek konsumpcji na całym świecie, pokazała również, że zmiany w stylu życia najbogatszych w społeczeństwie, niegdyś nie do pomyślenia, można zaadoptować w interesie nas wszystkich. Polityka publiczna - od opodatkowania luksusu posiadania samochodów typu SUV, częstych lotów klasą biznesową i prywatne odrzutowce, po rozszerzenie technologii cyfrowych, inwestycje w infrastrukturę transportu publicznego - może zmniejszyć emisje, zmniejszyć nierówności i poprawić zdrowie publiczne. Ale aby to zrobić, zanim budżet węglowy oparty  na poziomie 1,5°C zostanie całkowicie wyczerpany, musi to nastąpić już teraz.

Łączne emisje, COVID-19, globalny budżet węglowy  

Kryzys klimatyczny jest napędzany przez kumulację emisji CO2 w atmosferze w długim czasie - dlatego właśnie spadek emisji z powodu blokady w 2020 roku będzie miał niewielki wpływ na rozwiązanie kryzysu klimatycznego bez dalszych corocznych redukcji emisji.

Globalny budżet węglowy definiuje maksymalną kwotę łącznej emisji, którą można jeszcze wykorzystać, jeśli wzrost średniej temperatury globalnie chcemy utrzymać poniżej poziomu 1,5⁰C celu określonego w porozumieniu paryskim. Powyżej tej kwoty emisje muszą wynosić zero.

Alokacja globalnych emisji dwutlenku węgla dla osób fizycznych

Oxfam i SEI szacują jakie są globalne emisje dwutlenku węgla przypisywane są osobom, które są końcowymi konsumentami towarów i usług generujących emisje.

Wykorzystanie 750 Gt z globalnego budżetu węglowego zajęło około 140 lat, a ostatnie 25 lat, od 1990 do 2015 roku, wystarczyło do zużycia podobnej ilości z czego połowa związana jest z konsumpcją 10% najbogatszej ludności świata. Pozostała reszta budżetu węglowego zostanie całkowicie wyczerpana do 2030 roku, jeśli nie podejmiemy pilnych działań ograniczających emisje.

LINK do całego raportu (język angielski)

Tłumaczenie: Renata Filip