Polityka klimatyczna
Polsko! Nie idź tą drogą - ostrzega Komisja Europejska
2017-04-10Problem złej jakości powietrza i wody dotyczy każdego Polaka. Bezpośrednio wpływa na nasze zdrowie i jakość życia. Dużo się tym zagadnieniom poświęca uwagi w dokumentach strategicznych, ale zastosowanie tych działań w praktyce często nie przynosi zamierzonych rezultatów. Komisja Europejska przyjrzała się sektorowym sprawozdaniom dotyczącym wdrażania przepisów z zakresu polityki ochrony środowiska, a także tym dotyczącym stanu środowiska z 2015 r. i innym sprawozdaniom Europejskiej Agencji Środowiska. Zwróciła uwagę, że w Polsce szczególnie źle wypadają właśnie te dotyczące zarządzania zasobami wodnymi, w szczególności rzekami, oraz jakością powietrza, w tym przypadku istnieje konieczność poprawy wdrażania i egzekwowania standardów jakości. Komisja dała temu wyraz w raporcie podsumowującym przegląd.
– Ocena Komisji Europejskiej jest całkowicie zbieżna z tym, o co WWF apeluje od ponad dziesięciu lat, czyli o wprowadzenie w naszym kraju nowoczesnego zarządzania wodami, zwłaszcza rzekami, gwarantującego osiągniecie poprawy stanu ekosystemów wodnych i jednocześnie poprawiającego bezpieczeństwo powodziowe – mówi Przemysław Nawrocki z WWF. – Niestety, teraz mamy chaotyczne działania prowadzące do bezzasadnego degradowania tysięcy kilometrów polskich rzek kosztownymi, często całkowicie niepotrzebnymi i anachronicznymi inwestycjami - dodaje.
Między innymi dlatego WWF zbiera ostatnio głosy pod petycją do premier Beaty Szydło przeciwko dewastacji Wisły na stronie godzinadlaziemi.pl.
Przegląd wdrażania polityki ochrony środowiska Komisji Europejskiej to dwuletni cykl analiz, dialogu i współpracy, mający na celu usprawnić wdrażanie istniejącej polityki ochrony środowiska UE i jej przepisów. Proces ten właśnie się rozpoczął. Pierwszym krokiem Komisji było opracowanie 28 sprawozdań opisujących główne wyzwania i możliwości z zakresu wdrażania polityki ochrony środowiska dla każdego państwa członkowskiego. W odniesieniu do Polski, Komisja zidentyfikowała trzy najważniejsze wyzwania:
Poprawa wdrażania ramowej dyrektywy wodnej, w szczególności w zakresie zarządzania zasobami wodnymi i strategicznego planowania projektów dotyczących żeglugi, hydroenergetyki, ochrony przeciwpowodziowej i wszelkich innych rodzajów działalności gospodarczej, które mogą mieć istotne negatywne skutki dla środowiska wodnego.
Przygotowanie i realizacja inwestycji wymaganych do osiągnięcia celów i standardów określonych w dyrektywie dotyczącej oczyszczania ścieków komunalnych.
Poprawa wdrażania i egzekwowania standardów jakości powietrza, w szczególności poprzez ustanowienie norm emisji dla indywidualnych kotłów węglowych.
Komisja Europejska od dawna dostrzega problem niewłaściwego gospodarowania polskimi rzekami skutkującego pogarszaniem się stanu środowiska i marnotrawstwem środków publicznych. W sprawozdaniu KE podkreśla, że niedociągnięcia we wdrażaniu ramowej dyrektywy wodnej "przyniosły również skutek w postaci zawieszenia finansowania UE na lata 2014-2020 dla projektów, które wiązały się z hydromorfologicznymi zmianami jednolitych części wód". Chodzi tu o projekty regulacji rzek, pogarszające ekosystemy rzek i ich dolin. Komisja wskazuje możliwość rozwiązania tych problemów poprzez stosowanie nowych rozwiązań do zarządzania ryzykiem powodziowym, takich jak zielona infrastruktura np. odtworzenie obszarów zalewowych i terenów podmokłych. Czy rząd Polski pójdzie w tym kierunku?
– Jak dotąd jedynym przykładem odtworzenia terenów zalewowych w Polsce jest zainicjowane oraz współfinansowane przez WWF odsunięcie obwałowań Odry w rejonie Domaszkowa i Tarchalic w gminie Wołów – podsumowuje dr Nawrocki. – Zamiast unowocześnienia gospodarowania rzekami rząd ma plany zniszczenia Wisły i innych wielkich rzek "wodnymi autostradami", a mniejszych rzek - setkami innych równie szkodliwych i niepotrzebnych inwestycji – dodaje.
Źródło: WWF, www.wwf.pl