Polityka klimatyczna
Odbudowa Europy po COVID-19 musi ochronić nas przed kryzysem klimatycznym
2020-05-21Odbudowa Europy po COVID-19 musi ochronić nas przed kryzysem klimatycznym
Reprezentujemy setki organizacji środowiskowych i społecznych skupionych w krajowych koalicjach na rzecz ochrony klimatu, jak również młodzieżowe organizacje pro-klimatyczne z różnych państw UE. Łączą nas wieloletnie działania mobilizujące społeczeństwo do uświadamiania politykom, że zmiana klimatu stanowi dla nas wszystkich ciągłe zagrożenie.
Nie ma potrzeby przypominać tego, przed czym od dawna przestrzega nas nauka. Szczególnie tego, jak niewiele lat pozostało nam na zmianę kursu i uniknięcie takiego wzrostu średniej globalnej temperatury, który niesie ze sobą przerażające konsekwencje. Dotyczą one między innymi naszej zdolności do życia z falami upałów, wyzwań stojących przed produkcją żywności, zasobów wody, wzrostu liczby gwałtownych zjawisk pogodowych oraz migracji wywołanych przez te różnorodne skutki kryzysu klimatycznego. Nie zapominajmy też o dramatycznej utracie bioróżnorodności, która pociągnie za sobą liczne negatywne skutki dla naszego zdrowia i bezpieczeństwa żywieniowego.
Dodatkowo, niezależnie od wspomnianych wyżej zagrożeń, poważny kryzys wywołany przez Covid-19 zatrzymał funkcjonowanie naszych społeczeństw, wstrząsnął naszym systemem gospodarczym i postawił pod znakiem zapytania podstawowe zasady, na których do tej pory opierało się nasze życie. Pokonanie kryzysu tak szybko, jak to jest możliwe, zapewnienie wszystkim bezpieczeństwa oraz użycie wszystkich niezbędnych narzędzi i środków, by uniknąć społecznych dramatów, szczególnie w grupach najbardziej wykluczonych, jest absolutnym priorytetem.
Niemniej jednak powrót do tego, co było, byłby dramatycznym błędem. Kryzys związany z pandemią COVID-19 zmusza nas do dostrzeżenia kruchości naszego sposobu życia i wstrząsających społeczno-sanitarnych skutków dla najbardziej wrażliwych społeczności. Nie kończy on także w żaden sposób kryzysu klimatycznego. Statystyki NASA pokazują, że marzec w tym roku drugim najgorętszym marcem w historii pomiarów! Możemy nie być pewni, czy w przyszłości COVID-19 będzie stanowił dla nas zagrożenie, ale nie podlega dyskusji to, że zagraża nam zmiana klimatu.
Niezależnie od naszego krytycznego podejścia, doceniamy to, że Przewodnicząca Komisji i Przewodniczący Rady na początku obecnej kadencji Parlamentu Europejskiego określali Europejski Zielony Ład jako unijny „lot na księżyc”. Kryzys wywołany przez COVID-19 nie może stawiać Zielonego Ładu pod znakiem zapytania. Cieszy nas, że 19 państw członkowskich oraz wiele autorytetów i europarlamentarzystów jest tego samego zdania. Nie jesteśmy jednak naiwni! Doskonale wiemy, że wiele innych państw członkowskich i grup interesów – jak sektor motoryzacyjny i różne lobby przemysłowe, nasiliły swoje żądania zawieszenia Zielonego Ładu pod pretekstem pandemii...
Jako ruchy młodzieżowe i obywatelskie żądamy, aby Komisja i Rada UE nie tylko kontynuowały prace nad Zielonym Ładem, ale wręcz wzmocniły go, biorąc pod uwagę pierwsze wnioski, jakie możemy wyciągnąć z „tsunami” negatywnych doświadczeń obecnego kryzysu.
Pierwszym i podstawowym wnioskiem, jaki możemy wyciągnąć, jest to, że „jeśli musimy, to możemy”: w obliczu zagrożenia COVID-19, rządy były w stanie zarządzić kwarantanny na dużą skalę, ustalić nowe standardy zachowań i ograniczyć działalność gospodarczą, aby chronić swoich obywateli. Wielu ekspertów uważa, że globalne ocieplenie będzie miało inny niż COVID-19, ale znacznie bardziej dramatyczny wpływ na zdrowie publiczne. Gdyby powszechna stała się świadomość, iż podobnie jak obecny kryzys zdrowotny, zmiana klimatu skutkuje konkretnymi i uderzającymi w nas już teraz zagrożeniami, z pewnością nie wahalibyśmy się przed podjęciem koniecznych kroków dla własnej ochrony. Dlaczego więc nasi przywódcy europejscy czekają z nadaniem Zielonemu Ładowi wagi adekwatnej do skali kryzysu klimatycznego? Zielony Ład będzie generował miejsca pracy, poprawiał jakość życia oraz – z pewnością –nasze zdrowie. Z ekonomicznego punktu widzenia - jak pokazuje badanie opublikowane w Nature już w trakcie pandemii – będzie miał pozytywny wpływ na dobrobyt państw.
Po drugie, skoro potrzebny jest ‘plan odbudowy’, musi on być oparty na osiach stworzonych przez Zielony Ład. Kryzys obliguje nas de facto do pójścia w tym kierunku. To kwestia konieczności ochrony bioróżnorodności, której niszczenie leży u podstaw pandemii. To także konieczność zmiany modelu rolnictwa, tak aby nie opierać go na taniej sile roboczej, która nagle stała się niedostępna. Musimy także ograniczać zanieczyszczenie powietrza w miastach, które mogło przyczynić się do wzrostu liczby osób poważnie dotkniętych chorobą. Ponadto wiemy, że walka ze zmianą klimatu wymaga znaczącego zwiększenia celu redukcji emisji na rok 2030, w kierunku lub ponad górną granicę tego, o czym dotąd dyskutowano. Niezbędne są również: rozbudowany plan na rzecz poprawy efektywności energetycznej oraz ogromne inwestycje w odnawialne źródła energii i możliwości magazynowania.
Wreszcie ramy finansowe nowego planu odbudowy muszą być znacznie bardziej ambitne, aniżeli założenia co do ich wielkości, przedstawione przed kryzysem COVID-19. Nawet wówczas były one znacznie poniżej tego, co Europejski Trybunał Obrachunkowy uznał za niezbędne do walki ze zmianą klimatu, a finansowanie nie było w pełni zabezpieczone. Skutki obecnego kryzysu zdrowotnego, według zachowawczej oceny MFW – sięgną około 8% europejskiego PKB. Czy nam się to podoba czy nie, będziemy musieli znaleźć środki w takiej wysokości, aby uchronić się przed recesją i rozwiązaniami oszczędnościowymi, które byłyby drastyczne społecznie i stworzyły przestrzeń dla propagandy wszelkich partii populistycznych i antyeuropejskich. Krótkoterminowe zadłużenie zdaje się być nieuchronnym rozwiązaniem. Musi być ono przy tym spłacone ze środków własnych – na przykład z podatków od dochodów firm, dużych majątków osobistych, czy z opłat za zanieczyszczanie środowiska. W końcowym rozrachunku, nie ma to znaczenia, dopóki ich wielkość będzie proporcjonalna do skali wyzwań związanych ze zmianą klimatu oraz dopóki zapewnione zostaną sprawiedliwe warunki przejścia przez proces zmian dla pracowników tych sektorów, których intensywność węglowa jest niekompatybilna z przyszłą zeroemisyjną, odporną na wstrząsy gospodarką europejską.
Dostrzegamy też wyraźne linie podziału między regionami świata na różnym poziomie rozwoju i zastanawiamy się, czy naprawdę potrzebne jest przypominanie, że kryzys klimatyczny wykracza poza granice państw.
My, młodzi ludzie i obywatele wzywamy naszych politycznych - europejskich i krajowych -przywódców do tego, aby w końcu stawili czoła wyzwaniom obecnego wieku i podjęli wspólne ambitne decyzje, które pozwolą Unii Europejskiej odpowiedzieć jednocześnie na wyzwania zdrowotne, gospodarcze, społeczne i środowiskowe związane z licznymi kryzysami, przed którymi stajemy. Jeśli Europa nadal ma mieć przyszłość, musi we wszystkich działaniach łączyć trzy bezwzględnie obowiązujące zasad: dobrobyt, solidarność i zrównoważony rozwój.
Sygnatariusze:
Austriacki Sojusz na rzecz Sprawiedliwości Klimatycznej (Austrian Alliance for Climate Justice)
Belgijska Koalicja Klimatyczna (De Klimaatcoalitie /Belgian Climate Coalition)
Koalicja Działań dla Klimatu Bułgaria (Коалиция за климата - България / Climate Action Coalition Bulgaria)
Sieć Działań dla Klimatu Francja (Réseau Action Climat France / Climate Action Network France)
Czeska Koalicja Klimatyczna (Klimatické koalice / Czech Climate Coalition)
Koalicja Środowiskowa Litwa (Aplinkosaugos koalicija / Environmental Coalition Lithuania)
Piątki dla Przyszłości Bułgaria (Fridays for Future Bulgaria)
Koalicja Klimatyczna (Polish Climate Coalition)
Sieć Plan B dla Słowenii (Mreža Plan B za Slovenijo / Plan B for Slovenia Network)
Młodzież dla Sprawiedliwości Klimatycznej Słowenia (Mladi za podnebno pravičnost / Youth for Climate Justice Slovenia)
Młodzież dla Klimatu Belgia (Youth For Climate Belgium)