Polityka klimatyczna
Ile funduszy z Unii na klimat?
2020-11-20Po pierwsze, jeden z większych kawałków tortu, czyli polityka spójności (Cohesion Fund) ma już dokładnie zdefiniowany zakres zastosowania zasady przeznaczenia 37% swoich funduszy na klimat. W ramach owych 37% wszystkie projekty będą musiały być nie tylko odporne na zmiany klimatu, ale także stosować się przede wszystkim najpierw do zasady oszczędności energii („energy efficiency first”) oraz nie powodować emisji, które mogłyby zagrozić osiągnięciu celu neutralności klimatycznej w roku 2050. Ocenie zastosowania tych zasad dla każdego projektu ma służyć tzw.: „climate proofing”, który już jest stosowany od kilku lat wobec projektów UE, ale według mniej ścisłych kryteriów.
Po drugie, większość poszczególnych programów Unii Europejskiej ma już oficjalnie przypisane procenty środków, które będą musiały być przeznaczone wyłącznie na projektu proklimatyczne. Poziomy te są traktowane jako poziomy minimalne, a więc mogą być przekroczone. Wśród większych kęsów unijnego tortu ustalono poziom 30% dla Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (ERDF), 40% dla Wspólnej Polityki Rolnej (CAP) – ale dopiero od 2023 roku, 35% dla funduszu naukowego Horison Europe, a nawet 60% dla Connecting Europe Facility (CEF), czyli głównego programu, który ma finansować wspólnotowe projekty transportowe. Ważą się jeszcze losy Resilience and Recovery Fund (RRF), ale wstępne ustalenia wskazują, że ten największy instrument polityki unijnej będzie musiał wydać aż 40% środków na cele wypełniające oczekiwania polityki klimatycznej oraz dodatkowo, także w zakresie ochrony bioróżnorodności.
Szacuje się, że przy takim zaangażowaniu finansowym na projekty przyczyniające się do ochrony klimatu będzie mogło być wydane nawet 550 mld EUR.
W tym pozytywnym obrazie jest jednak trochę rys. Niestety nie ma gwarancji, że projekty spoza kwoty funduszy przeznaczonych na ochronę klimatu, nie poczynią większych szkód. Także sposób oceny osiągnięcia celów klimatycznych może być znacząco różny, w przypadku każdego programu, co może spowodować nieścisłości w ocenie osiągania celów klimatycznych przez wszystkie programy oraz poszczególne projekty z osobna. Nie wiadomo także, jak będzie oceniane nakładanie się wydatków na ochronę klimatu oraz ochronę bioróżnorodności.
Ale oczywiście wszystko powyższe to na razie szczytny plan, który Polska i Węgry mogą utopić jednym niewłaściwym podniesieniem ręki.