OZE


Największa na świecie farma wiatrowa z wyspą pośrodku

2018-01-11
galeria
Holenderska firma TenneT chce wybudować największą na świecie morską farmę wiatrową, która będzie w stanie dostarczać prąd do Holandii, Wielkiej Brytanii, Belgii, Niemiec i Danii. To gigantyczna inwestycja, która ma się zakończyć w 2027 roku.

Farma miałaby powstać ok. 125 km od wybrzeża wschodniego Yorkshire (Wielkiej Brytanii), na wietrznym i płytkim obszarze Morza Północnego.

Farma TenneT - prąd prosto z morza

W centrum farmy ma znaleźć się sztuczna wyspa o wielkości 6 km kwadratowych, a na niej sprzęt, dzięki któremu będzie ona w stanie wytwarzać 30 GW mocy (dwa razy więcej niż produkują obecnie wszystkie europejskie farmy wiatrowe wybudowane na morzu), konwertować prąd i dostarczać go bezpośrednio do odbiorców.

W tej chwili największą morską farmą wiatrową jest brytyjska London Array, która jest w stanie wytwarzać 630 MW mocy rocznie. Największą na świecie jest chińska Gansu, która w 2012 roku (nowsze dane nie są dostępne) produkowała 6 GW mocy, a w 2020 roku produkcja ma zwiększyć się do 20 GW. Jednak według informacji dziennika The New York Times, w 2017 roku część turbin Gansu nadal nie zostało uruchomionych.

Na oceanie oddalonym od amerykańskiego wybrzeża również zaczynają kiełkować pierwsze farmy wiatrowe. W maju 2017 roku uruchomiona została Block Island Wind Farm, co doprowadziło do zamknięcia starej elektrowni, która dostarczała prąd mieszkańcom stanu Rhode Island. W 2018 roku ma powstać kolejna farma wiatrowa z 15 turbinami o nazwie Deepwater Wind, 50 km od miejscowości Montauk w stanie Nowy Jork.

Potencjał w budowaniu morskich farm wiatrowych u wybrzeży USA jest ogromny. Gdyby Amerykanie postawili wiatraki na całym należącym do nich obszarze oceanicznym, wiejące tam wiatry dostarczałyby rocznie ponad 4 GW mocy.