Nauka o klimacie


Zmiany klimatu na talerzu – nawet pół miliona ofiar

2016-03-11
galeria
Naukowcy z Oxfordu jako pierwsi zbadali wpływ zmian klimatu na sposób odżywiania ludzi. Wyniki nie wróżą nic dobrego: w roku 2050 z powodu niewłaściwej diety może umrzeć ponad pół miliona osób.

W brytyjskim tygodniku medycznym "The Lancet" opublikowano wyniki analizy wpływu zmian klimatu na zdrowie ludzi. Badacze spojrzeli na problem z nowej perspektywy. Jako pierwsi nie skupili się na zagrożeniach wywołanych bezpośrednio przez ekstrema pogodowe i rozprzestrzeniające się choroby zakaźne, ale na tym, jak wraz z klimatem zmieniać się będzie nasza dieta. Badaniem objęto 155 krajów. Okazało się, że ograniczona produkcja żywności może w 2050 roku spowodować  528,71 tys. dodatkowych zgonów na całym świecie.

Na pierwszy rzut oka wyniki badania mogą dziwić. Obecnie produkcja żywności na świecie rośnie, stopniowo ograniczamy ubóstwo, co roku coraz mniej osób umiera z powodu niedożywienia. Niestety, postępujące zmiany klimatu mogą gwałtownie odwrócić ten trend. Gdyby klimat się nie zmieniał, to dzięki większej dostępności zdrowego jedzenia do roku 2050 świat mógłby uniknąć nawet 1,9 mln zgonów. Tymczasem naukowcy ostrzegają, że jeśli nie ograniczymy emisji gazów cieplarnianych, śmiertelność związana z odżywianiem będzie rosła.

Chiny ucierpią najbardziej

Z ponad pół miliona zgonów przewidywanych przez naukowców połowa dotknie Chiny (247,97 tys.). Ograniczona produkcja żywności spowoduje śmierć 135,97 tys. osób w Indiach i 10,7 tys. w Wietnamie. Z badania wynika, że regionem najbardziej narażonym na skutki zmian klimatu w tym zakresie jest właśnie Azja Południowo Wschodnia i kraje Pacyfiku. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że wśród państw, gdzie może ucierpieć najwięcej osób, znalazły się także Stany Zjednoczone (5. pozycja, 8640 zgonów), Rosja (9. pozycja, 7460 zgonów) i Włochy (12. pozycja, 4630 zgonów).

Porównanie liczby zgonów per capita w pierwszej dziesiątce krajów najbardziej narażonych na skutki zmian klimatu (w nawiasie podano całkowitą ilość przewidywanych zgonów w roku 2050). Źródło: opracowanie własne na podstawie raportu z badania "Global and regional health effects of future food production under climate change: a modelling study".

Oprócz Włoch, w Europie zmiany klimatu na talerzu odczuje przede wszystkim Grecja, która w przeliczeniu na milion mieszkańców w 2050 roku może stracić 124 obywateli. We Włoszech, podobnie jak i w Rumunii, liczba dodatkowych zgonów wyniesie 89 na milion mieszkańców. Dla porównania w Polsce można się spodziewać 38 zgonów na milion mieszkańców. Całkowita liczba przypadków śmiertelnych w naszym kraju w 20150roku sięgnie 1330 (pozycja 37. wśród wszystkich badanych państw).

Owoce i warzywa ważniejsze niż kalorie

Co ciekawe, to nie brak dostępu do żywności będzie główną przyczyną wzrostu śmiertelności. Zdaniem badaczy, nawet dwa razy więcej zgonów niż niedożywienie może spowodować ograniczenie spożycia warzyw i owoców. Ich obecność w diecie minimalizuje bowiem ryzyko chorób serca, zawałów i nowotworów, a z badania wynika, że w 2050 roku będziemy ich jeść nawet o 4% mniej.

Liczba dodatkowych zgonów (w tysiącach) globalnie (A) i w podziale na grupy państw (B). Wyróżniono kraje o wysokim dochodzie oraz kraje o niskim i średnim dochodzie w 6 regionach świata (Afryce, Amerykach, regionie Morza Śródziemnego, Europie, Azji Południowo-Wschodniej i Zachodnim Pacyfiku). Źródło: The Lancet, Elsevier Ltd.

Średnia ilość żywności na osobę zmniejszy się o około 3%, co odbije się szczególnie na krajach takich jak Chiny i Indie. O 0,7% spadnie spożycie czerwonego mięsa, co pozwoli uniknąć 29 tys. zgonów na całym świecie i częściowo zrównoważy drastyczne skutki niedożywienia. W niektórych krajach Ameryki Środkowej i Afryki Południowej taka zmiana diety oraz ograniczenie ilości chorób spowodowanych otyłością sprawią, że stan zdrowia publicznego wręcz się poprawi.

Globalne zależności

Autorzy badania podkreślają, że ograniczenie produkcji żywności w jednym kraju, np. w obszarze Morza Śródziemnego (Grecja, Włochy) będzie mieć wpływ na sytuację w krajach importujących stamtąd żywność. Dla przykładu podają kryzys upraw pszenicy w Rosji w roku 2010, który odbił się na cenach produktów spożywczych m.in. w Wielkiej Brytanii. Dlatego też tak istotna jest międzynarodowa współpraca na rzecz ograniczania emisji gazów cieplarnianych. Skutki zmian klimatu na drugiej półkuli możemy zobaczyć na własnym talerzu!

Chociaż badanie opublikowane w tygodniku "The Lancet" dotyczy roku 2050, naukowcy zwracają uwagę na to, że jeśli nie zostaną podjęte działania zapobiegawcze, w drugiej połowie XXI wieku wpływ zmian klimatu na produkcję żywności będzie się nasilać. Podczas gdy do tej pory fale upałów powodowały klęskę upraw ryżu w Chinach średnio raz na sto lat, pod koniec bieżącego stulecia może się to zdarzać nawet raz na cztery lata. Jak podają badacze, redukcja emisji CO2 może pomóc uniknąć nawet 71% zgonów związanych z dostępem do żywności.

Agata Golec, ChrońmyKlimat.pl
Na podstawie: www.thelancet.com, www.theguardian.com, www.euractiv.com

Pełne wyniki badania "Global and regional health effects of future food production under climate change: a modelling study" są dostępne na stronach tygodnika "The Lancet":
http://www.thelancet.com/journals/lancet/article/PIIS0140-6736%2815%2901156-3/abstract