Nauka o klimacie


Smog zagraża dzieciom i wpływa na ich przyszłe zdrowie

2017-12-08
galeria
Zima w Polsce coraz częściej kojarzy się nie z białym śniegiem, ale ze smogiem. Jeśli sytuacja nie poprawi się, będziemy musieli coraz częściej zakazywać dzieciom zabaw na powietrzu, w trosce o ich zdrowie. Oto kilka przyczyn, dlaczego zabawa na zewnątrz może być szkodliwa dla naszych pociech.  

Dzieci oraz osoby starsze są najbardziej narażone na zanieczyszczenia powietrza. Oszacowano, że ponad 2 miliardy dzieci na całym świecie wdycha szkodliwe substancje, których roczne stężenie przekracza dla pyłu PM2.5 zalecaną przez Światową Organizację Zdrowia wartość 10 μg/m3. Badania WHO analizujące dane z roku 2012 pokazują, że rocznie z powodu zanieczyszczenia powietrza przedwcześnie życie traci około 7 milionów ludzi na całym świecie, z czego 600 tys. z tej liczby to dzieci poniżej 5 roku życia. Każdego roku prawie połowa z miliona wszystkich zgonów wywołanych zapaleniem płuc wśród dzieci, jest spowodowana obecnością szkodliwych substancji w powietrzu.

Międzynarodowe badania przeprowadzane na szeroką skalę w ramach projektu ESCAPE, obejmujące grupę badawczą dzieci w wieku 6-8 lat z Niemiec, Szwecji, Holandii i Wielkiej Brytanii wykazały, że zanieczyszczenie z transportu jest jednym ze źródeł powikłań zdrowotnych wśród dzieci. Rezultaty badań potwierdziły zależność pomiędzy stanem zdrowia dzieci a zanieczyszczeniami z transportu. Dzieci przebywające w pobliżu ruchliwych ulic, uczęszczające do szkół i przedszkoli usytułowanych przy dużych ciągach komunikacyjnych, są narażone w większym stopniu na ataki astmy czy podrażnienia górnych dróg oddechowych, niż dzieci mieszkające i uczące się z dala od ruchu samochodowego. Problem ten dotyczy szczególnie dzieci mieszkających w dużych aglomeracjach miejskich.

Problem dotyczy także Polski.

Zanieczyszczenie powietrza to nie tylko przedwczesne zgony – to także szereg różnych problemów ze zdrowiem, m.in. kłopoty z oddychaniem. Dzieci należą do grupy zwiększonego ryzyka, ze względu na fakt, że ich organizmy są w procesie wzrostu i wytwarzania się narządów. „W związku z odrębnościami w budowie i czynności układu oddechowego, jakimi są u dzieci małe odległości pomiędzy poszczególnymi odcinkami dróg oddechowych i ich niedojrzałość oraz zmniejszona zdolność oczyszczania i nawilżania powietrza wdychanego, procesy zapalne w układzie oddechowym dzieci rozwijają się częściej i rozprzestrzeniają szybciej pomiędzy poszczególnymi odcinkami dróg oddechowych” – podaje „Nowa Pediatria”. Dodatkowo dzieci oddychają szybciej od dorosłych i wchłaniają znacznie więcej powietrza (w tym zanieczyszczeń) w przeliczeniu na jednostkę masy ciała niż osoba dorosła.

Naukowcy z USA i z Kolegium Medycznego Uniwersytetu Jagiellońskiego prowadzili w Nowym Jorku i Krakowie badania narażonych na smog ciężarnych kobiet. Z badań tych wynika, że u ich dzieci zaobserwowano zmniejszoną wagę urodzeniową, mniejszy obwód głowy, niższą inteligencję w wieku 5 lat, problemy z zachowaniem w wieku 6-7 lat, objawy ADHD, lęku i depresji w wieku 9 lat, widoczne w MRI zmiany w mózgu oraz większe ryzyko astmy. Skutki te mają wymierny wpływ na wyniki w nauce, zarobki w późniejszym okresie życia i dalsze zdrowie. Wpływ zanieczyszczonego powietrza na zdrowie jest wieloraki. Sprzyja chorobom alergicznym, nadciśnieniu tętniczemu i powikłaniom sercowo-naczyniowym.

Szczególnie ważna w pierwszych latach życia jest dbałość o odporność dzieci, które narażone są w większym stopniu na infekcje i wirusy. Niestety ekspozycja na zanieczyszczenia powodują osłabienie układu immunologicznego, co skutkuje na całym życiu, powodując nierzadko powikłania związane z wydolnością górnych dróg oddechowych.

Badania opisane w raporcie UNICEF dowiodły, że wydolność płuc dzieci mieszkających w zanieczyszczonym środowisku jest zredukowana o 20% – rezultat zbliżony jest do efektu „biernego palacza”. Z kolei mieszkanie w domu opalanym węglem lub biomasą także nasila lub wywołuje choroby układu oddechowego, dlatego w wielu domach na całym świecie, w tym także w Polsce, należy porzucić ogrzewanie za pomocą węgla i przejść na źródła przyjazne zdrowiu.  

Głównym problemem w Polsce w zakresie zanieczyszczenia powietrza jest niska emisja wywołana spalaniem węgla, odpadów węglowych, biomasy i in. w piecach domowych, których w całym kraju jest ok 5 mln. Choć brakuje dokładnych badań przedstawiających ilość przedwczesnych zgonów wśród dzieci w Polsce wywołanych niezdrowym powietrzem, to poprzez utrzymywanie się w większości regionów ponadnormatywnych stężeń pyłu zawieszonego, przyjąć można, że znaczący procent ze wszystkich przedwczesnych zgonów stanowią właśnie dzieci.

Jak pokazują badania polskiego zespołu naukowców, przeprowadzonych w wybranych miastach Śląska w 2012 r. występowanie urodzeń martwych i urodzeń dzieci z niską urodzeniową masą ciała (LBW) jako skutek środowiskowego narażenia kobiet ciężarnych na benzo(a)piren, problem nie tylko dotyczy dzieci już urodzonych, ale także kobiet ciężarnych i rozwoju płodu. We wnioskach autorzy zaznaczają, że „analiza regresji liniowej wykazała dużą zależność pomiędzy stężeniem w powietrzu benzo(a)pirenu a liczbą urodzeń dzieci z niską urodzeniową masą ciała i liczbą urodzeń martwych w wybranych miastach województwa śląskiego. Szczególnie silna zależność obserwowana jest pomiędzy wpływem wysokiego stężenia benzo(a)pirenu w powietrzu a liczbą urodzeń dzieci z niską urodzeniową masą ciała. Wykazana relacja pomiędzy narażeniem kobiet na wysokie stężenia benzo(a)pirenu w powietrzu w roku poprzedzającym poród a wystąpieniem porodu martwego lub urodzenia dziecka z niską urodzeniową masą ciała sugeruje największą wrażliwość płodu w pierwszych miesiącach ciąży”.

Jak chronić dzieci w czasie smogu

Trzeba sprawdzać wyniki monitoringu stężeń pyłów, używać w samochodzie sprawnego filtru HEPA, a chodząc pieszo – odpowiedniej maski (nie chirurgicznej!), używać w domu oczyszczacza powietrza oraz zmniejszyć ekspozycję na pyły.