Służba Monitorowania Atmosfery Copernicus informuje, że regiony we wschodniej Rosji, w szczególności Republika Sacha w Dalekowschodnim Okręgu Federalnym, są silnie dotknięte pożarami, wykazując intensywną aktywność pożarową porównywalną z poprzednimi latami. Również w Kolumbii Brytyjskiej wybuchają niszczycielskie pożary.

Copernicus Atmosphere Monitoring Service (CAMS), realizowany przez Europejskie Centrum Prognoz Średnioterminowych na zlecenie Komisji Europejskiej informuje, że w ostatnich tygodniach pożary we wschodniej Rosji, szczególnie w Republice Sacha w Dalekowschodnim Okręgu Federalnym, osiągnęły poważną intensywność, co może prowadzić do podobnych skutków przez resztę sezonu pożarowego, jeśli utrzymają się na tej samej trajektorii. Jednocześnie niszczycielskie pożary wybuchły w Kolumbii Brytyjskiej, Kanadzie, a także w Kalifornii i Arizonie oraz innych zachodnich stanach USA, regionach dotkniętych obecnie ciężkimi suszami. Naukowcy z CAMS monitorują aktywność pożarów lasów na tych obszarach od początku sezonu pożarów borealnych.

Naukowcy z CAMS informują, że od początku czerwca w zachodniej części Stanów Zjednoczonych, która była silnie dotknięta suszami, dochodzi do pożarów, które wykazywały intensywną moc radiacyjną ognia (FRP). FRP jest miarą mocy cieplnej, która może charakteryzować intensywność pożarów. Dane pokazują, że dzienna moc promieniowania pożarów w Arizonie była znacznie powyżej średniej przez cały czerwiec, emitując zanieczyszczenia. Pod koniec miesiąca w Kolumbii Brytyjskiej i Kalifornii zaczęły wybuchać niszczycielskie pożary, wykazując szczególnie dużą intensywność pożarów, skoncentrowaną w kilku bardzo potężnych pożarach.

Dzienna całkowita moc radiacyjna ognia w okresie od 1 czerwca do 4 lipca w latach 2021 (czerwony) oraz średnia dzienna w latach 2003-2020 (szary) dla Kolumbii Brytyjskiej (po lewej) i zachodnich Stanów Zjednoczonych (po prawej).

Szacunkowe emisje dwutlenku węgla w okresie od 1 czerwca do 4 lipca 2021 r. w porównaniu z poprzednimi latami (2003-2020) w Kolumbii Brytyjskiej (po lewej) i zachodnich Stanach Zjednoczonych (po prawej).

Tymczasem pożary w Republice Sacha osiągnęły dużą intensywność z bardzo wysokimi dziennymi wartościami FRP. Dane CAMS pokazują, że 2021 r., a także ostatnie dwa lata, 2019 i 2020, były znacznie powyżej średniej, co oznacza trend wzrostowy dla regionu. Chociaż czerwiec jest pierwszym miesiącem, w którym zwykle rozpoczyna się sezon pożarów, pożary w Republice Sacha są już bardzo poważne i przypominają początek rekordowych pożarów w 2019 i 2020 roku. Zazwyczaj główna aktywność pożarowa w regionie i Arktyce Koło występują w lipcu i sierpniu. W ciągu ostatnich czterech lat zaobserwowano najgorsze pożary w regionie w tym okresie, a naukowcy CAMS będą nadal monitorować te pożary, aby sprawdzić, czy pozostają na tej samej trajektorii, co w poprzednich latach.

Po lewej: Dzienna całkowita moc radiacyjna ognia od 1 czerwca do 4 lipca dla Republiki Sacha (po lewej) za lata 2021 (czerwony), 2020 (żółty), 2019 (pomarańczowy) w porównaniu do średniej dziennej w latach 2003-2018 (szary).

Po prawej: Szacunkowa emisja dwutlenku węgla z pożarów w Republice Sacha w okresie od 1 czerwca do 4 lipca 2003-2021.

Poza zniszczeniem i zagrożeniem życia spowodowanym przez pożary, emitowany dym stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia nie tylko w pobliżu, ale także daleko od źródła w wyniku dalekosiężnego transportu wiatrem na setki lub tysiące kilometrów. Pożary są odpowiedzialne za znacznie większe zanieczyszczenie powietrza niż emisje przemysłowe, ponieważ wytwarzają kombinację cząstek stałych, tlenku węgla i innych zanieczyszczeń.

Mark Parrington, starszy naukowiec i ekspert ds. pożarów w ECMWF Copernicus Atmosphere Monitoring Service, komentuje: „Ściśle monitorujemy pożary w Kolumbii Brytyjskiej i zachodnich Stanach Zjednoczonych, a także w niektórych regionach wschodniej Rosji i za kołem podbiegunowym. Pożary te płoną z dużą intensywnością i emitują duże ilości dymu do atmosfery. Znaczna liczba pożarów zwykle występuje w regionach o suchszych warunkach i wyższej temperaturze, a wczesne dowody sugerują, że może tak być również w przypadku tych pożarów. Nasz monitoring nie tylko analizuje intensywność pożarów, ale także analizuje wpływ pożarów i emisji dymu na szerszą skalę, jak na przykład ich wpływ na jakość powietrza”.

Źródło: Usługa monitorowania atmosfery Copernicus/ECMWF