Nauka o klimacie
Zaniżone koszty adaptacji do zmian klimatycznych
2009-09-04
Prawdziwe koszty adaptacji będą prawdopodobnie dwa do trzech razy większe od szacunków Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu (UNFCCC). Jeśli uwzględni się pełny wpływ zmian klimatu na ludzkie działania, koszty będą jeszcze wyższe – takie stwierdzenie przynosi nowy raport prof. Martina Parry`ego, opublikowany przez Instytut Środowiska i Rozwoju oraz Grantham Institute for Climate Change w Imperial College w Londynie.
Naukowcy, pod kierunkiem przewodniczącego Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatycznych (IPCC), ostrzegają, że obecne negocjacje klimatyczne oparte są o zbyt niską wycenę kosztów adaptacji.
Prawdziwe koszty adaptacji będą prawdopodobnie dwa do trzech razy większe od szacunków Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu (UNFCCC). Jeśli uwzględni się pełny wpływ zmian klimatu na ludzkie działania, koszty będą jeszcze wyższe – takie stwierdzenie przynosi nowy raport prof. Martina Parry`ego, opublikowany przez Instytut Środowiska i Rozwoju oraz Grantham Institute for Climate Change w Imperial College w Londynie.
Parry wraz ze współpracownikami ostrzega, że niedoszacowanie kosztów adaptacji może osłabić wyniki negocjacji klimatycznych, mających zakończyć się podczas grudniowej konferencji w Kopenhadze.
“Ilość pieniędzy przeznaczona na adaptację klimatyczną będzie czynnikiem decydującym w sprawie uzgodnienia umowy klimatycznej. Jednak poprzednie szacunki kosztów adaptacji klimatycznych znacznie zaniżyły skalę potrzeb finansowych.” – stwierdził profesor.
UNFCCC oszacowała roczne koszty adaptacji klimatycznych na kwotę od 40 do 170 mld $, co - obrazując skalę wydatków - równa się kosztowi organizacji trzech Olimpiad w ciągu roku.
Jednak autorzy raportu ostrzegają, że ta wycena została postawiona zbyt szybko i nie uwzględnia kluczowych sektorów gospodarki, takich jak: przemysł energetyczny, systemy produkcji, handel, górnictwo lub turystyka, a pozostałe sektory uwzględnia tylko częściowo.
“Analizując wielkość sektorów uwzględnionych przez UNFCCC można stwierdzić, że fundusze im poświęcone są dwa do trzech razy za małe, a po dodaniu do tego kosztów adaptacji sektorów nieuwzględnionych, szacunkowy koszt adaptacji będzie znacznie wyższy od obecnie prognozowanego.” - ostrzega Parry, który w latach 2002-2008, współprzewodniczył pracom grupy IPCC dotyczącym wpływu, podatności oraz adaptacji.
Główne zastrzeżenia, jakie znalazły się w raporcie, to:
- Woda: potrzeby względem wody, szacowane przez UNFCCC na 11 mld $ nie uwzględniają kosztów spowodowanych powodziami, jak również kosztów transportu wody z obszarów z jej nadwyżką do obszarów jej deficytu. Skala niedoszacowania może tu być znaczna.
- Zdrowie: wg UNFCC potrzebne środki to kwota 5 mld $ - jednak szacunki te pomijają wydatki w krajach rozwiniętych i uwzględniają jedynie malarię, biegunkę i niedożywienie. Niestety, według raportu taka suma pokryje jedynie od 30 do 50% kosztów leczenia wszystkich chorób na świecie.
- Infrastruktura: UNFCCC szacuje tutaj potrzeby inwestycyjne na kwotę od 8 do 130 mld $, zakładając jednocześnie niski poziom inwestycji w Afryce oraz innych ubogich częściach świata. Jednak, jak zauważają autorzy raportu, zachodzi konieczność zwiększenia inwestycji w infrastrukturę jako środka zmniejszającego obszary biedy. Obszary takie są bowiem najbardziej wrażliwe na negatywne skutki zmian klimatycznych. Z tego względu koszty adaptacji tak rozbudowanej infrastruktury do zmian klimatu mogą być osiem razy wyższe, niż przewidywania UNFCCC.
- Strefy przybrzeżne: szacunki podane przez UNFCCC nie uwzględniają zwiększania się częstotliwości sztormów oraz zakładają optymistyczny wariant wzrostu poziomu morza. Biorąc pod uwagę nowsze badania poziomu morza oraz włączając do wyliczeń skutki częstszych niż dotychczas sztormów, autorzy raportu sugerują, że koszty te będą co najmniej trzy razy wyższe od zakładanych.
- Ekosystemy: UNFCCC nie uwzględniła kosztów ochrony ekosystemów oraz pożytków, jakie niosą one dla ludzkości. Raport stwierdza, że może to kosztować 350 mld $, włączając w to zarówno obszary chronione jak i ochrony pozbawione.
Autorzy raportu wzywają zatem do ponowienia analizy kosztów adaptacji klimatycznych, gdyż analizy już przeprowadzone wskazują na to, że koszty takie będą znacznie wyższe od obecnie szacowanych.
Dodatkowo, kosztorys UNFCCC nie uwzględnia kosztów “szkód pobocznych,” jakie powstaną w przypadku niemożliwych lub zbyt kosztownych adaptacji.
“Finanse będą kluczową sprawą podczas negocjacji w Kopenhadze i jeśli rząd będzie pracował nad ustawą w oparciu o niewłaściwe dane, nie będzie możliwe pokrycie pełnych kosztów adaptacji klimatycznych.” - stwierdza Camilla Toulmin, dyrektor Międzynarodowego Instytutu Środowiska i Rozwoju.
Profesor Sir Brian Hoskins, dyrektor Grantham Institute for Climate Change, dodaje: “Koszty adaptacji do życia w zmieniającym się klimacie są trudne do oszacowania. Jednak ten raport sugeruje, że jej dotychczasowi kosztorysanci nie zdawali sobie sprawy z tego, jak droga będzie ta inwestycja. Gdy w grę wchodzą tak duże sumy pieniędzy, wola natychmiastowego działania, w celu zmniejszenia zasięgu zmian klimatycznych, jest większa niż kiedykolwiek.”
Raport został poddany analizie przez siedmiu światowej klasy specjalistów w dziedzinie zmian klimatycznych, włączając w to twórców oryginalnego raportu UNFCCC. Prawie 100 kolejnych naukowców, specjalizujących się w kwestiach adaptacji klimatycznej, zostało poproszonych o zgłaszanie uwag do wstępnej wersji raportu.
Autorami raportu są: profesor Martin Parry z Imperial College w Londynie , profesorowie Nigel Arnel, Richard Tiffin oraz Tim Wheeler z Uniwersytetu w Reading, dr Pam Berry z Uniwersytetu w Oxfordzie, dr David Dodman i dr David Satterthwaite z Międzynarodowego Instytutu ds. Rozwoju i Środowiska, dr Sam Fankhauser z London School of Economics, dr Chris Hope z Uniwersytetu w Cambridge, dr Sari Kovats z London School of Hygiene and Tropical Medicine oraz profesor Robert Nicholls z Uniwersytetu w Southampton.
Prawdziwe koszty adaptacji będą prawdopodobnie dwa do trzech razy większe od szacunków Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu (UNFCCC). Jeśli uwzględni się pełny wpływ zmian klimatu na ludzkie działania, koszty będą jeszcze wyższe – takie stwierdzenie przynosi nowy raport prof. Martina Parry`ego, opublikowany przez Instytut Środowiska i Rozwoju oraz Grantham Institute for Climate Change w Imperial College w Londynie.
Parry wraz ze współpracownikami ostrzega, że niedoszacowanie kosztów adaptacji może osłabić wyniki negocjacji klimatycznych, mających zakończyć się podczas grudniowej konferencji w Kopenhadze.
“Ilość pieniędzy przeznaczona na adaptację klimatyczną będzie czynnikiem decydującym w sprawie uzgodnienia umowy klimatycznej. Jednak poprzednie szacunki kosztów adaptacji klimatycznych znacznie zaniżyły skalę potrzeb finansowych.” – stwierdził profesor.
UNFCCC oszacowała roczne koszty adaptacji klimatycznych na kwotę od 40 do 170 mld $, co - obrazując skalę wydatków - równa się kosztowi organizacji trzech Olimpiad w ciągu roku.
Jednak autorzy raportu ostrzegają, że ta wycena została postawiona zbyt szybko i nie uwzględnia kluczowych sektorów gospodarki, takich jak: przemysł energetyczny, systemy produkcji, handel, górnictwo lub turystyka, a pozostałe sektory uwzględnia tylko częściowo.
“Analizując wielkość sektorów uwzględnionych przez UNFCCC można stwierdzić, że fundusze im poświęcone są dwa do trzech razy za małe, a po dodaniu do tego kosztów adaptacji sektorów nieuwzględnionych, szacunkowy koszt adaptacji będzie znacznie wyższy od obecnie prognozowanego.” - ostrzega Parry, który w latach 2002-2008, współprzewodniczył pracom grupy IPCC dotyczącym wpływu, podatności oraz adaptacji.
Główne zastrzeżenia, jakie znalazły się w raporcie, to:
- Woda: potrzeby względem wody, szacowane przez UNFCCC na 11 mld $ nie uwzględniają kosztów spowodowanych powodziami, jak również kosztów transportu wody z obszarów z jej nadwyżką do obszarów jej deficytu. Skala niedoszacowania może tu być znaczna.
- Zdrowie: wg UNFCC potrzebne środki to kwota 5 mld $ - jednak szacunki te pomijają wydatki w krajach rozwiniętych i uwzględniają jedynie malarię, biegunkę i niedożywienie. Niestety, według raportu taka suma pokryje jedynie od 30 do 50% kosztów leczenia wszystkich chorób na świecie.
- Infrastruktura: UNFCCC szacuje tutaj potrzeby inwestycyjne na kwotę od 8 do 130 mld $, zakładając jednocześnie niski poziom inwestycji w Afryce oraz innych ubogich częściach świata. Jednak, jak zauważają autorzy raportu, zachodzi konieczność zwiększenia inwestycji w infrastrukturę jako środka zmniejszającego obszary biedy. Obszary takie są bowiem najbardziej wrażliwe na negatywne skutki zmian klimatycznych. Z tego względu koszty adaptacji tak rozbudowanej infrastruktury do zmian klimatu mogą być osiem razy wyższe, niż przewidywania UNFCCC.
- Strefy przybrzeżne: szacunki podane przez UNFCCC nie uwzględniają zwiększania się częstotliwości sztormów oraz zakładają optymistyczny wariant wzrostu poziomu morza. Biorąc pod uwagę nowsze badania poziomu morza oraz włączając do wyliczeń skutki częstszych niż dotychczas sztormów, autorzy raportu sugerują, że koszty te będą co najmniej trzy razy wyższe od zakładanych.
- Ekosystemy: UNFCCC nie uwzględniła kosztów ochrony ekosystemów oraz pożytków, jakie niosą one dla ludzkości. Raport stwierdza, że może to kosztować 350 mld $, włączając w to zarówno obszary chronione jak i ochrony pozbawione.
Autorzy raportu wzywają zatem do ponowienia analizy kosztów adaptacji klimatycznych, gdyż analizy już przeprowadzone wskazują na to, że koszty takie będą znacznie wyższe od obecnie szacowanych.
Dodatkowo, kosztorys UNFCCC nie uwzględnia kosztów “szkód pobocznych,” jakie powstaną w przypadku niemożliwych lub zbyt kosztownych adaptacji.
“Finanse będą kluczową sprawą podczas negocjacji w Kopenhadze i jeśli rząd będzie pracował nad ustawą w oparciu o niewłaściwe dane, nie będzie możliwe pokrycie pełnych kosztów adaptacji klimatycznych.” - stwierdza Camilla Toulmin, dyrektor Międzynarodowego Instytutu Środowiska i Rozwoju.
Profesor Sir Brian Hoskins, dyrektor Grantham Institute for Climate Change, dodaje: “Koszty adaptacji do życia w zmieniającym się klimacie są trudne do oszacowania. Jednak ten raport sugeruje, że jej dotychczasowi kosztorysanci nie zdawali sobie sprawy z tego, jak droga będzie ta inwestycja. Gdy w grę wchodzą tak duże sumy pieniędzy, wola natychmiastowego działania, w celu zmniejszenia zasięgu zmian klimatycznych, jest większa niż kiedykolwiek.”
Raport został poddany analizie przez siedmiu światowej klasy specjalistów w dziedzinie zmian klimatycznych, włączając w to twórców oryginalnego raportu UNFCCC. Prawie 100 kolejnych naukowców, specjalizujących się w kwestiach adaptacji klimatycznej, zostało poproszonych o zgłaszanie uwag do wstępnej wersji raportu.
Autorami raportu są: profesor Martin Parry z Imperial College w Londynie , profesorowie Nigel Arnel, Richard Tiffin oraz Tim Wheeler z Uniwersytetu w Reading, dr Pam Berry z Uniwersytetu w Oxfordzie, dr David Dodman i dr David Satterthwaite z Międzynarodowego Instytutu ds. Rozwoju i Środowiska, dr Sam Fankhauser z London School of Economics, dr Chris Hope z Uniwersytetu w Cambridge, dr Sari Kovats z London School of Hygiene and Tropical Medicine oraz profesor Robert Nicholls z Uniwersytetu w Southampton.