Inicjatywy lokalne
Pierwszy wyrok w Polsce za brudne powietrze
2015-11-30Ze względu na złą jakość powietrza w strefie Wisła nie ma prawa pobierać opłaty miejscowej. Zdzisław Kuczma, znany działacz na rzecz czystego powietrza, wygrał wczoraj, 24 listopada, sprawę sądową o niezgodnie z prawem pobraną opłatę miejscową w Wiśle. Wyrok potwierdza, że gminy położone w strefach, w których powietrze nie spełnia ustawowych norm nie mogą inkasować opłaty miejscowej od przejezdnych. Kuczma był wspierany przez prawników z Fundacji ClientEarth.
Strefa Śląska jest zakwalifikowana do najgorszej klasy pod względem poziomu przekroczeń pyłu zawieszonego. Pomimo tego, Wisła od 2008 roku pobiera od turystów opłatę w wysokości około 2 złotych za każdy dzień pobytu przekraczającego jedną dobę.
– Od lat zajmuję się problemem zanieczyszczenia powietrza na Śląsku. Wiem, czym grozi oddychanie zanieczyszczonym powietrzem i nie rozumiem, dlaczego miejscowości turystyczne często świadome stanu powietrza, każą turystom jeszcze za nie płacić – mówi Kuczma.
Skarżący dodaje, że w sprawie nie chodzi o pieniądze, ale zdrowie mieszkańców i turystów odwiedzających kurorty: – Mam nadzieję, że widmo utraty wpływów do budżetu zmusi władze lokalne i regionalne w całej Polsce do podjęcia szybkich i skutecznych działań dla poprawy czystości powietrza – dodaje.
– Istnieją zarówno prawne jak i finansowe możliwości poprawy czystości powietrza – mówi Małgorzata Smolak, prawniczka Fundacji ClientEarth. Niedawno przyjęta tzw. ustawa antysmogowa daje władzom lokalnym szerokie możliwosci walki z niską emisją. Mamy nadzieję, że dzisiejszy wyrok będzie sygnałem dla wszystkich miejscowości turystycznych, które położone są w strefach notujących przekroczenia norm czystości powietrza, że problem jest pilny i może wpływać nie tylko na zdrowie mieszkańców i komfort wypoczynku, ale także bezpośrednio na budżet gminy.
ClientEarth wskazuje, że zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 18 grudnia 2007 r., opłata miejscowa może być pobierana tylko, jeżeli w strefie, na obszarze której położona jest miejscowość, nie notuje przekroczeń dopuszczalnych poziomów niektórych substancji w powietrzu. W Wiśle nie ma stacji pomiarowej, ale z punktu widzenia prawa, nie ma to znaczenia.
Fundacja ClientEarth wspierała działania Zdzisława Kuczmy bezpłatnie, w ramach realizacji swoich działań statutowych. Fundacja zrzesza prawników zajmujących się ochroną środowiska.
źródło: gramwzielone.pl