W USA potrzeba więcej składowisk o łatwym dostępie oraz pól składowych dla odpadów nuklearnych, które mogą być przyszłymi surowcami energetycznymi – takie wnioski zawiera raport prezydenckiej Blue Ribbon Commission.

Raport dotyczący przyszłości energii nuklearnej w USA powstał na zlecenie Departamentu Energii. Opracowała go Blue Ribbon Commssion – komisja stworzona doraźnie z autorytetów w dziedzinie inżynierii nuklearnej, fizyki, geologii, budownictwa, energetyki i ochrony środowiska. Raport w większości dotyczy zasad składowania i postępowania z odpadami nuklearnymi.

Według jego autorów, konieczne jest jak najszybsze powołanie nowych przedsiębiorstw zajmujących się stworzeniem i zarządzaniem składowisk podziemnych odpadów nuklearnych, posadowionych "w łatwo dostępnych lokalizacjach geologicznych". W większości chodzi o wyeksploatowane kopalnie, zaś łatwy dostęp do odpadów ma nie tylko na celu stwierdzenie, jak przebiega ich składowanie, ale także wydobycie ich jeśli można by je wykorzystać z powrotem jako surowce energetyczne, w reaktorach nowej konstrukcji, w niedalekiej przyszłości.

Komisja zaleciła też, pod wpływem doświadczeń z pożaru w elektrowni Fukushima Daiichi w Japonii, aby składowiska odpadów przy siłowniach atomowych zostały zlikwidowane w jak najszybszym czasie. Nie stwierdzono jednak zagrożenia dla człowieka czy środowiska ze strony obecnych pól składowych i składowisk; konieczność przygotowania nowych, z daleka od siłowni jest "kwestią ostrożności". Raport konkluduje przy tym, że konieczne są "duże inwestycje w badania naukowe dotyczące składowania i wykorzystania odpadów nuklearnych".