Energetyka
Piechociński: Nadałem "trójpakowi" tryb pilny
2013-01-22"Mam nadzieję, że rozstrzygniemy wreszcie i przetniemy dylematy wokół "trójpaku energetycznego". Wydaje się, że mamy zdiagnozowane różnice interesów, a teraz politycy, a później parlament muszą rozstrzygnąć, ile i jakiego OZE, ile i jakie nakłady na konwencjonalną energetykę. Za długo już dyskutujemy w tej sprawie. Musi być czytelny sygnał do tych, którzy chcą inwestować w tym obszarze, co do stabilnych warunków dla tych inwestycji na lata, a nie tylko na miesiąc, rok, czy dwa" – powiedział Piechociński po debacie o "patriotyzmie gospodarczym", która odbyła się 18 stycznia br.
Dodał, że w obszarze "trójpaku", OZE i współczynników wsparcia jest "sto różnych zdań" i dlatego w przyszłym tygodniu wicepremier planuje spotkanie urzędników MG z urzędnikami MSP i MŚ w celu ustaleń, na co rada ministrów może się zgodzić w zakresie nowych przepisów.
"Jest potrzebne szybkie rozstrzygnięcie polityczne, przeniesienie [tego] do projektu ustawy i przedłożenie parlamentowi, a rząd musi wystąpić jako jedność" – zaznaczył.
Według wicepremiera trudność z projektem polega na tym, że wszyscy się spodziewają, iż to ich rodzaj technologii zostanie wsparty w sposób szczególny i może to rodzić spory dotyczące wsparcia także wewnątrz szeroko pojętego OZE
"Jednocześnie energetyka konwencjonalna boi się, że te mechanizmy [wsparcia] mogą spowodować, że to ich kosztem odbędzie się wsparcie OZE i skurczą się środki na modernizacje i nowe inwestycje" – powiedział.
W odpowiedzi na pytanie, kiedy projekt trafi pod obrady rządu, Piechociński powiedział: - Nadałem temu określony wymiar pilności.
Ze słów wicepremiera wynika, że nie ma natomiast planów, aby wesprzeć energetykę morską poza "trójpakiem". "Nic na ten temat nie wiem" – podsumował Piechociński.
Marcin Zaremba