Energetyka


Czwarty odcinek cyklu "Komentarz do projektów: Polityki energetycznej Polski do roku 2040 i Krajowego planu energii i klimatu na lata 2021-2030"

2019-02-23
galeria
Czwarty odcinek z serii "Komentarz do projektów: Polityki energetycznej Polski do roku 2040 i Krajowego planu energii i klimatu na lata 2021-2030". Dla Państwa komentuje dr Andrzej Kassenberg, współfundator Instytutu na rzecz Ekorozwoju, ekspert ds. klimatu i energii.

Zarówno poszczególne szczyty klimatyczne, jak i raporty Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatu (tzw. IPCC) wyraźnie pokazują, że odejście od paliw kopalnych jest coraz pilniejsze. Ostatni raport wyraźnie określa, że wzrost temperatury w stosunku do okresu przedprzemysłowego nie powinien przekroczyć 1,5°C, co oznacza konieczność redukcji emisji gazów cieplarnianych o 50% do 2030 roku i uzyskanie neutralności klimatycznej dwadzieścia lat później. Polska zobowiązała się do tego, podpisując porozumienie paryskie. Państwa najbardziej narażone na zmianę klimatu i jej skutki wyraźnie domagają się szybkiej redukcji emisji gazów cieplarnianych do zera do połowy wieku. Dla nich oznacza to być albo nie być. Jeśli redukcje nie zostaną znacząco ograniczone, na wielką skalę rozpoczną się ruchy migracyjne do krajów zamożnych i średnio zamożnych, takich jak Polska. Migracja, według Raportu Sterna, może dotyczyć aż 200 mln ludzi.

Przedstawiony w przyjętym w 2015 roku przez ONZ dokumencie Przekształcamy nasz świat: Agenda na rzecz zrównoważonego rozwoju do 2030 roku cel 7 mówi o zapewnieniu wszystkim dostępu do źródeł stabilnej, zrównoważonej i nowoczesnej energii po przystępnej cenie. Oznacza to m.in. konieczność znaczącego zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii w globalnym miksie energetycznym do 2030 roku, a także podwojenie wskaźnika wzrostu globalnej efektywności zużycia energii. Jednocześnie cel 13 zobowiązuje do pilnego działania na rzecz ograniczania zmian klimatu oraz ich skutków. Polska w pełni popiera Agendę 2030, co oznacza zobowiązanie do jej stosowania.

Na podstawie projektu polityki energetycznej Polski do 2040 roku jest trudno precyzyjnie zorientować się, do jakich emisji gazów cieplarnianych przyczyniłaby się jej realizacja. W dokumencie temat ten nie został omówiony. Jednocześnie, jak już wspomniano, brak jest strategicznej oceny oddziaływania na środowisko, której niezbędnym elementem jest odniesienie się do tej kwestii. W załączniku do projektu PEP 2040 – we Wnioskach z analiz prognostycznych dla sektora energetycznego – w latach 2020–2040 ma nastąpić spadek jednostkowej emisji z 863 kg CO2/MWh do 394 kg CO2/MWh w sektorze elektrowni i elektrociepłowni, z uwzględnieniem emisji z produkcji ciepła w elektrociepłowniach (bez kotłów ciepłowniczych). Jednak nie ma informacji, o ile spadnie (jeżeli w ogóle) emisja gazów cieplarnianych w Polsce w 2040 roku we wszystkich sektorach użytkujących energię, w tym w transporcie. Według Forum Energii utrzymanie węglowej struktury gospodarki oznacza w 2030 roku emisje CO2 na tym samym poziomie, co w roku 2005, i zaledwie 7% redukcji w 2050 roku. Nawet scenariusz z energetyką jądrową w miksie energetycznym, według tej instytucji, to zmniejszenie emisji tylko o 18% w 2030 roku i 68% w 2050. Jedynie scenariusz uwzględniający odnawialne źródła energii zbliża się do całkowitej redukcji – w przypadku jego realizacji w połowie XXI wieku wyniosłaby ona 84%.

Tekst całej opinni przygotowanej przez Fundację Instytut na rzecz Ekorozwoju na prośbę Stowarzyszenia EKO-UNIA nzjadziejsz tutaj: Opinia o projekcie polityki energetycznej do roku 2040