Energetyka
Czarny scenariusz dla branży węglowej
2015-04-23Henryk Paszcza, szef katowickiego ARP przedstawił komplet informacji podczas konferencji Izby Gospodarczej Sprzedawców Węgla.
Porównując dane za styczeń i luty 2015 r. z tymi za styczeń i luty 2014 r. można sobie wyobrazić, że przy ciepłej zimie, a więc mniejszym popycie, a także wciąż spadających cenach surowca wyniki sektora za ten rok będą po prostu bardzo złe.
Zwłaszcza, że cena węgla energetycznego w portach europejskich ARA (Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia) wcale nie chce rosnąć – tona paliwa kosztowała tam 20 kwietnia 2015 r. tylko 61 dolarów, czyli ok. 231 zł. To wciąż taniej niż w Polsce, gdzie po dwóch miesiącach średnia cena tony węgla energetycznego spadła rdr z 256,41 zł do 244,16 zł.
Jak powiedział Henryk Paszcza odrobinę optymizmu do tego wnosi jednak także spory spadek importu po styczniu i lutym – rdr o ponad 0,5 mln ton (z 1,85 do 1,28 mln ton). Co ważne – znacząco spadł import węgla od największego zagranicznego sprzedawcy, czyli z Rosji: z 1,44 do 0,65 mln ton.
Cena w imporcie także spada, więc nie należy się spodziewać, iż tegoroczne zakupy węgla z zagranicy będą znacząco mniejsze niż 10,3 mln ton w 2014 r. (z czego 6,5 mln ton z Rosji, 2,5 mln ton z Czech).
W ubiegłym roku w Europie wyprodukowano 433,8 mln ton węgla brunatnego i 130 mln ton kamiennego. Import tego ostatniego wyniósł w sumie 214 mln ton (przodują w nim m.in. Niemcy, którzy korzystają z węgla, ale własne kopalnie zamykają). Polska wyeksportowała 8,35 mln ton czarnego złota wobec 10,66 mln ton w 2013 r. Nasze problemy ze sprzedażą trwają.
Koszty produkcji ogółem rosną zamiast spadać (wyjątkiem jest lubelska Bogdanka, która stale je obniża). - Na zwałach przy kopalniach po dwóch miesiącach tego roku było 8,6 mln ton węgla. To więcej niż na koniec 2014 r. - alarmuje Henryk Paszcza. A warto przypomnieć, że niedawno Kompania Węglowa chwaliła się sporymi dostawami spotowymi.
Jak wygląda sytuacja ze sprzedażą węgla w Polsce? O tym dalej na portalu WysokieNapiecie.pl