ADAPTACJA


Naukowcy: specustawa o suszy ograniczy kontrolę nad szkodliwymi inwestycjami

2020-05-27
galeria
Rząd od ponad miesiąca zapowiada specustawę "przeciwsuszową", która ma poprawić bilans wodny Polski. Naukowcy ostrzegają: jednym z głównych skutków jej wprowadzenia będzie ograniczenie możliwości odwoławczych, które pozwalają niezależnym ekspertom i NGO na kontrolę takich inwestycji.

20 kwietnia 2020 na stronie internetowej Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej pojawiła się informacja, że powstał projekt specustawy mającej usprawnić walkę z suszą. Jednak miesiąc później, 20 maja, minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski mówił, że specustawa jest dopiero przygotowywana.

Na razie nieznane są jej szczegóły a projektu nie ma jeszcze na stronie Rządowego Procesu Legislacyjnego. Wiadomo, że pracują nad nią cztery resorty: żeglugi, rolnictwa, środowiska oraz klimatu.

Na jej podstawie, w perspektywie trzech lat, mają zostać podjęte działania o łącznej wartości blisko 155 mln zł (jeszcze w tym roku – 60 mln). Jakie? Minister Gróbarczyk wskazywał na udrażnianie cieków wodnych i modernizację małych urządzeń wodnych. Minister Ardanowski mówił o abolicji niezgłoszonych do rejestru głębokich studni.

Specustawa ma przyspieszyć i usprawnić działania rządu przeciw suszy.

A te działania określają dwa dokumenty: „Założenia do Programu przeciwdziałania niedoborowi wody na lata 2021-2027 z perspektywą do roku 2030” z września 2019 roku i Plan Przeciwdziałania Skutkom Suszy (PPSS). Do tych propozycji już w ubiegłym roku krytycznie odnosiły się organizacje przyrodnicze i ekologiczne zrzeszone w Koalicji Ratujmy Rzeki.

Do zapowiadanej specustawy w ostatnich dniach zastrzeżenia zgłosiły we wspólnym stanowisku Polskie Towarzystwo Hydrobiologiczne (PTH) i ruch Nauka dla Przyrody (NdP).

„Jednym z głównych i oczywistych skutków wprowadzenia tej specustawy w życie, jest ograniczenie możliwości odwoławczych, pozwalających niezależnym ekspertom i organizacjom pozarządowym na kontrolę takich inwestycji” – napisały organizacje.

Zdaniem sygnatariuszy, budzi to niepokój o skutki działań przeciwsuszowych a także „o efektywność wykorzystania publicznych środków”. Tym bardziej że główny dokument, na którym te działania się opierają – wspomniany wyżej Plan Przeciwdziałania Skutkom Suszy – jest zdaniem naukowców niespójny.

„Apelujemy […] o wstrzymanie prac nad specustawą regulującą działania mające ograniczać suszę. Wprowadzanie tak drastycznych rozwiązań prawnych nie zastąpi rozsądnych, skutecznych i opartych na najnowszych osiągnięciach nauki działań praktycznych” – czytamy w stanowisku.

Więcej, m.in. o zbiornikach zaporowych, kopalniach i rekomendacjach dla rządu, na stronie oko.press