ADAPTACJA
Idą wybory
2018-05-14Znamy już dwóch kandydatów do startu w wyborach prezydenckich w Warszawie w 2018 roku. Obydwaj zdają się być najpoważniejszymi z wszystkich, którzy w tych wyborach udział wezmą. W zasadzie obaj zgłaszają też dość poważne propozycje wyborcze. A to nowe mosty, a to więcej mieszkań, żłobków, parkingów. Obaj zapewne będą dość dobrymi menadżerami, aby to co obiecują sprawnie zrealizować. Tylko czy obaj będą w stanie już po wyborach, ochłonąć i zastanowić się co naprawdę jest temu miastu potrzebne?
Pracujemy wciąż nad Strategią Adaptacji Warszawy do zmian klimatu. W tym celu przeglądamy gigabajty informacji o mieście, analiz i studiów, które zaszyte są w komputerach różnych wydziałów i biur miasta. Przeszliśmy także przez wiele spotkań z mieszkańcami oraz badań opinii publicznej. Z tych informacji zarysowuje się zupełnie inna wizja miasta, które w sposób odpowiedzialny się rozwija. Nie ma w niej miejsca na zbyt wielkie i nachalnie realizowane inwestycje drogowe, a wręcz przeciwnie.
Oprócz parkingów brakuje w wielu miejscach przede wszystkim parków, a nawet szczególnie tych dużych, które można by z wielką pompą otworzyć. A w parkach poidełek z wodą do picia. Okazuje się, że większą wygodę mieszkańcom miasta mogą sprawić też publiczne, a także przydomowe, systemy gromadzenia wody deszczowej. Należą do nich m.in. zielone dachy, ale także publiczne stawy i oczka wodne. Aby tej w przyszłości nam nie zabrakło, trzeba też będzie podjąć decyzje trudne. Może trzeba będzie np. podpiętrzyć Wisłę, aby jej dno nie obniżyło się poniżej poziomów zasilania ujęcia wody. Może trzeba będzie pomalować wszystkie dachy w mieście na biało? Może mieszkańcy będą musieli się nauczyć sprawnej współpracy w obliczu ekstremalnie silnego wiatru czy powodzi.
Mam nadzieję, ze tych tematów w kampanii wyborczej też nie zabraknie. Nie tylko w Warszawie.